No dobra. Przekonałeś mnie. Yawei hlf 1530 jest najlepszy.

Dodane 11 minuty 1 sekunda:

Falken pisze: ↑

02 lip 2018, 19:53

Harma. W bysprincie bystronica 98 rok tez nie było diody ale najezdzalo się głowicą i zmieniało punkt zerowy robiłeś jeszcze na czarno białym sterowaniu boscha ? Z komendą m610 na wymianę palet ? jak ja te maszyny poniżej 2000 roku miło wspominam. Był czas na wszystko zanim się wypali arkusz

M620 i M630 to też komendy do stołów
Starsze maszyny to taki osiołek - wolno bo wolno, ale uparcie dojedzie do celu bez wielkich przygód. Nowsze to już szybciej, ale niekoniecznie dojedzie.

Najemnik1078 pisze: ↑

02 lip 2018, 15:08

cinematic2 pisze: ↑

02 lip 2018, 12:09

Najemnik1078 pisze: ↑

02 lip 2018, 08:48

fajną opcją jest możliwość ustawienia punktu bazowego(X 0. Y 0.)blachy w dowolnym miejscu stołu.

Wow! To co potrafi byle chińczyk za 5k PLN jest "fajną opcją" w maszynach za miliony?

A czy w każdej maszynie za miliony stawiasz głowicę tam gdzie chcesz i masz nowy punkt bazowy bez klikania i wprowadzania współrzędnych? pokaż czy mazaki tak potrafią choćby stx czy space gear,mam pierwszy raz do czynienia z maszyną z nieruchomym stołem także nie drwij z mojej niewiedzy. Serwis HS-Maschinentechnik,
także częsci też przez nich będą zamawiane.

Trumpf Trumatic z 1998 roku ze sterowaniem Siemensa 840D - najeżdżasz diodą (nawet niekoniecznie głowicą, bo głowicą musiałbyś do dokładnego celowania zjechać też w osi Z), wybierasz tylko menu 113, i później 1 kliknięcie w "ZPO dioda". I współrzędne same się wpisują. W starszych niż rocznik '98 Trumpf'ach, ze sterowaniem Boscha też się da przesunąć punkt zerowy programu (chyba to było G54...jak sięgam pamięcią...chociaż tam nie było diody wskazującej, trzeba było wskazywać głowicą)
Bystronic Bystar 3015 z 2000 roku też miał chyba taką możliwość, ale tu już nie pamiętam (styczność z tym miałem ostatni raz w 2005 roku).
Ale ok - zawsze chylę czoła przed doświadczeniem, dlatego plus za Fanuc'a i Mazaki.

PS. Odnośnie "nieruchomości stołów" - starsze lasery Mazaka też miały ruchomy stół . W osi X poruszał się stół, a w Y głowica.

Najemnik1078 pisze: ↑

27 cze 2018, 10:26

po co mi potrzebne okulary? chyba po to żebym nie oślepł chyba -uszkodzenia siatkówki są trwałe i nieodwracalne.Kolega ''harma'' chyba nie pracuje przy fiberze albo jest tym co to zza biurka mądrości wygłasza. Długość fali 1070nm jest chyba wystarczającym powodem żeby chronić wzrok a zwłaszcza że maszyna jest chińska i nie ufam filtrom w drzwiach maszyny.
dzięki za namiary koledzy

mam do czynienia z przemysłowymi wycinarkami i tam nie ma po prostu potrzeby stosowania okularów...ale przy chińskich zabawkach to może i są potrzebne...
Tylko żeby się nie okazało, że okulary ochronne też są "made in china" bo będzie pewien dysonans.

Po co Ci są potrzebne okulary ochronne do fibera?