Jest kilka rozwiązań które można by zastosować.

Inna sprawa to ten silnik jest praktycznie z przekładnią 1:1 ile on ma obrotów?
Jak 2800 to przegwizdane trochę, powinno być w zakresie 300 do ok 1000(jeśli jest regulacja obrotów).

Do drewna nie stosuje się uchwytu 3 szczękowego tylko te specjalne z wymiennymi "tarczami"
Uchwyt do metalu nie ma odpowiedniego trzymania bo drewno jest miękkie.

Nie ma sensu przy tym grzebać bo najlepiej by było zrobić nowe wrzeciono z stożkiem morsea i gwintem T38 - M33 x 3.5mm
Żeby pasowały standardowe uchwyty i kły tokarskie.

Uchwyt będzie kosztować 600-1000zł przy podstawowych tanich modelach. Na coś takiego przydałoby się mieć odpowiednią tokarkę.

Przykręć kawałek deski do tarczy i podtocz na okrągło.
Możesz teraz przyklejać kawałki drewna do niej i obrabiać.
Takie mocowanie to waste block.

Zapłaciłeś za to czy znalazłeś gdzieś.
To jest złom, można by na tym może jeszcze drewno z "ręki" toczyć.
W ogóle się nie opłaca cokolwiek z tym robić, wybulisz sporo kasy a nic konkretnego z tego nie zrobisz.

Problem taki że wrzeciono wygląda na zespawane z kilku płaskowników. Może się okazać ze całość jest warta więcej jako złom niż tokarka.

W szczęki niezależny wkładasz nie okrągły przedmiot albo taki który ma mieć niecentryczne podtoczenie otwór etc.

Do takiego pseudo-wrzeciona nie opłaca się nic konkretniejszego kupować.