bartuss1 pisze:standard zużycie i przesył. No zużycie można zrozumieć ale przesył? Przewody sie psują? Korodują, przepalają czy coś? Czy zwyczajnie idzie to do kieszeni armii pracowników.
To zwykła złodziejstwo. Sieci nie mogły podnieść ceny za kWh bo URE nie dawało, to wymyślono "składniki dodatkowe" których URE nie reguluje..
Czy płacisz na stacji benzynowej osobno za benzynę, osobno za jej jakość ("opłata jakościowa" w rach. za e.e. sic!) osobno za dystrybutor, osobno za obsługę pompiarza, osobno za cysternę z dostawą? A, i jeszcze "oplata OZE" czyli ewentualny spirytus w paliwie...?
Albo piekarzowi osobno za bułkę, a osobno za piekarnię, piec, węgiel do niego, itd..?
Albo osobno za wodę, a osobno za rury? (choć podobno w niektórych miejscowościach podobnie zbudowane opłaty za wodę próbowano małpować)
Nie, bo to wszystko wliczone jest w cenę towaru - bułki czy litra paliwa. Jeśli dużo paliwa, bułek, wody kupujesz, to i proporcjonalnie dużo płacisz (w cenie) za resztę rzeczy.
A tu?
Możesz nie zużyć nawet jednej kilowatogodziny, ale przesyłowe(czego?), mocowe(czego?), jakościowe(czego?), kogeneracyjne(nawet nie wiem co to jest), abonament(na co?) i inne haracze od 0 (zero!) kWh zużycia zapłacić musisz...
Okradają nas jak mogą...
Prosumentów woltaiki, nawet tych na starych zasadach "sieci" też zrobiły w konia, przepychając w sejmie nieuzgodnioną z nikim ustawę, że nie zważając na zawarte umowy, mogą po prostu bezkarnie nie odbierać od nich wytworzonej energii kiedy im to tylko będzie wygodne. A w razie niedoboru prosumenci kupować będą normalnie bez prawa odliczenia...
Tylko gdzie są te wszystkie UOKiK-i, RPO, i inne drogie w utrzymaniu instytucje do "obrony praw" konsumentów i obywateli ?
Mają to w...
Dodane 7 minuty 40 sekundy:
strikexp pisze:Chcesz mieć prund to musisz zapłacić za transport. Tyle że masz to wypisane osobno na rachunku.
No właśnie, przed rozbiórką starego domu jeszcze nie wyrejestrowany licznik był całkowicie odcięty od linii, zużycie prądu zero, ale za "przesyłowe" i resztę 84 złote faktura przyszła... Co w tym czasie "przesyłali"?