Temperatura pomieszczenia, jeśli nie jest drastycznie niska, nie ma tu za bardzo znaczenia, bo przecież maszyna(i olej) się w trakcie pracy rozgrzewa. A jego gęstość musi być taka by po rozgrzaniu kiedy będzie rzadszy, nie zrywał się film smarujący bo grozi to zatarciem. I po to są różne lepkości olejów. Za rzadki przy dłuższej pracy mógłby do tego doprowadzić, więc nie można też przesadzać w drugą stronę. Według specyfikacji zalecanego(jak zrozumiałem) w DTR maszyny oleju GLEITOEL II ma on mieć lepkość 46 ("Viskositätsklasse DIN 51519 46") i LAN ma podobną, więc raczej jest taki jak trzeba(ewentualna względna różnica może wynikać z przyjętych dla obu norm). Zresztą inna bajka byłaby gdyby smarowanie było ciśnieniowe, wtedy nawet woda smaruje... A opóźnienie załączania sprzęgła może wynikać z jego regulacji lub nawet czystości części (oblepienie zaschniętym czy zgęstniałym starym olejem, itd)..

Może być po prostu stary, zgęstniały, jeśli maszyna ma swoje lata.
https://stroje.hyperinzerce.cz/kovoobra ... ka-melnik/
Tu masz specyfikację
http://schmierstoff-datenbank.de/upload ... 447427.pdf
https://forum.zerspanungsbude.net/viewtopic.php?t=13255
http://www.hobbycnc.ru/docs/leinen_lz4.pdf

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 6_b00iPFBc
jak widać to nie jakiś egzotyczny, ale dość stosowany olej... Możesz spróbować typowy wrzecionowy do łożysk ślizgowych albo popularny orlenowski uniwersalny LAN-46 (https://forumsmarowe.pl/olej-maszynowy-l-an/ )

olej-wrzecionowy-maszynowy-t63334.html