no i nie dziwota, równie dobrze rozpórki mógł zrobić z gumki recepturkiDuszczyk_K pisze:Niestety znajomy sporo nagimnastykował się z tym, ponieważ kątownik okazał się wiotki i całe skrzydło "ósemkowało" - wyginało się jak śmigło.
Gdybym to ja miał robić top skrzydło to ramka byłaby z profilu zamkniętego a podobnie jak rozpórki...
poogladaj sobie jak wygląda konstrukcja bramy przesuwnej, i wyciągnij wnioski...eraz ja mam podobne zadanie, potrzebuje wrota tyle że moje będą przesuwne. Nad progiem będzie płaskownik "na sztorc" po którym będą jeździły 2 rolki, na dole jakiś płaskownik w szynie prowadzącej by drzwi nie odchylić i nie przesmyknąć się dołem.