piromarek pisze:Dodatkowo bardzo się rysuje przy przesuwaniu, zacina i hamuje. Nie wspomnę, że brudzi i jest niesmaczna

Najbardziej denerwowała mnie jej wiotkość na podkładzie.
Mam na nowszym już jakiś czas, a na starych z 10 lat, i tego nie stwierdziłem...
Tylko na kwasy uważać trzeba (nawet z jabłek), bo plamy zostają, a przynajmniej po przypadkowym wylaniu wody czy czegoś tam deski nie pęcznieją, i nie kaleczą się od żelastwa. A jako, że robię sporo drobnych robótek i detali to mam na blacie matę..

Fakt, że młotkiem walić nie ma co, bo wgniecenia będą, ale u mnie blachy zdają egzamin a wyczyścić po robocie łatwo nawet szmatką... "♫ Każdemu wolno kochać... ♪♫ "
