A co stoi na przeszkodzie?szopenn pisze:taaa bedziesz widział wkręt dociskowy.. jak se zrobisz
Chyba to prościej niż coś cudować innego.. Poza tym - zdaje egzamin..
W miejscu zaznaczonym niebieską strzałką powinien być jeden lub dwa wkręty dociskowe/regulacyjne, które dociskają(suwliwie) wrąb do grzebienia kasując luz (podobnie jak wkręty w szufladkach sań do jaskółek). U mnie były pod warstwą szpachli, a jeśli nie ma to warto wywiercić i nagwintować. Pod wkręty warto dać wałeczki ślizgowe z brązu czy miedzi by nie rysowały grzebienia. To łatwiejsza metoda niż kombinowanie nowego grzebienia, czy inne takie..rc36 pisze:Jeśli będzie nawet minimalny luz na tej listwie zaznaczonej na foto to geometria konika będzie się co chwilę zmieniać,
Też wpadła mi taka przedwojenna książeczka łopatologicznie traktująca o o gwintach i gitarach. Ale najlepsza jest w niej przedmowa autora, po prostu cymes... i niestety nadal na czasie.szopenn pisze:o toczeniu gwintów było wszystko jak dla ucznia zawodówki, fajne są te zeszyty może zapakuje do pdfa i wam prześlę jako ciekawostkę. Koneserska rzecz...
https://www.google.pl/search?q=tusz+tra ... sQGrgL_QCgszopenn pisze:Tusz kupić normalnie w plastusiuczy jest jakiś specjalny traserski czy co innego?
Powinno być: "wrzeciono równoległe do osi łoża"...Adam Domański pisze:A czy sprawdzałeś wrzeciono czy jest równolegle do wrzeciona?