Obawiam się czy wszystkie trzonki 16x16 zawsze będą identyczne? Zwłaszcza górnej powierzchni trzonka od wierzchołka noża? (uwzględniając odkształcenia wynikające np ze zużycia, zamienności części, itd..)pioterek pisze:Chcę by to nie kawałki imaka, - jak w multifiksie, były wymienne, a jedynie same noże o trzonku 16X16. Chcę żeby zawsze te noże po zamocowaniu w uchwycie miały płytkę w osi wrzeciona bez kombinowania z blaszkami, oraz by była możliwość włożenia stalki i dopasowania jej położenia ostrzem do osi ( za pomocą dużych blaszek podkładanych pomiędzy imak a szufladkę.)
Choć teoretycznie powinny, to nieraz różni producenci mają "swoje" normy.
A podkładanie podkładek pod proponowaną kostkę by zniwelować ewentualne różnice niczym nie różni się od normalnego dopasowywania noża w imaku czteronożowym.
Poza tym podkładając tylko pod nóż, nie trzeba dobierać idealnie jednakowej grubości dwóch (z obu stron śruby) jak pod kostkę.
Tu kolega kamar ma słuszną rację, w kwestii łatwości ustawiania raczej nic nie zyskasz.
Poza tym płytki klinowe pod nożem muszą być szerokości przynajmiej 3/4 czy 4/5 szerokości noża by stanowić ich stabilną podstawę. I to zaczynając od krawędzi gniazda na nóż w imaku (od strony ostrza).
A to mechanicznie nie byłoby łatwe do rozwiązania, gdyż zewnętrzny lewy górny róg kostki musiałby "wisieć" w powietrzu, by można swobodnie przesuwać kliny (ewentualnie jakieś filary łączące).
Bo taka koncepcja jak kolegi, by praktycznie cała góra kostki odginana klinami (poprzez trzonek noża) do góry trzymała się dolnej płyty tylko niedużym przekrojem ścianki (po prawej) wydaje mi się mało stabilna geometrycznie, nawet po zahartowaniu.
Poza tym, nie wiem jak taka konstrukcja zachowywałaby się w przypadku drgań..
