Jeśli już o owej oikofobii mówisz, to posłuchaj wypowiedzi biskupów...

Artu66 pisze:I dla górników też takie były.

Czyli na książeczkę "G"(mam rodzinę na Śląsku to nieraz to widziałem), podobnie jak na Wybrzeżu na książeczkę "S" (stoczniowca, lub w/g innych -spawacza). Reszta kraju mogła sobie tylko polizać przez szybkę...
Dlatego wk** mnie gadanie, że Śląsk utrzymywał/utrzymuje węglem resztę Polski..
A prawda jest taka, że ciężko jest zrezygnować z socjalistycznych przywilejów, choć samemu się wcześniej chciało pozbawionego sentymentów kapitalizmu..
Bo "Solidarność" mamiła kapitalizmem "w którym można mieć wszystko", tylko nie dopowiedziała, że nie wszyscy...

A skoro rząd to miękka faja i działa bezprawnie to może warto się zastanowić nad zmianą rządu ?

i takie było przesłanie

I myślisz, że kolejny coś zmieni? Ja mam wątpliwości..
To musiałby być naprawdę zdeterminowany i radykalny rząd (jak Thatcher), nieczuły na wrzaski i lamenty potencjalnych wyborców, by "po trupach" uprzywilejowanych wprowadzać silną ręką niewygodny porządek którego dobre skutki społeczeństwo pozna i zrozumie może dopiero za lat ileśtam...
Masz takich niezatrutych populizmem kandydatów ?

Bene.

RobiszToŹle pisze:widać że nigdy nie zetknąłeś się z rolnictwem

Tylko mi nie pitol że rolnicy już tacy biedni (poza niemotami), że normalnego ZUS-u za siebie opłacić nie mogą (pomijając jego celowość), bo ja ze wsi jestem, i niedobrze mi się robi od takich gadek..

Ciekawe co myśli o naszym kraju jakiś obcokrajowiec z antypodów?
Pewnie wydaje mu się, że Polskę zamieszkują wyłącznie górnicy, rolnicy, lekarze i nauczyciele (i czasowo tylko kolejarze i pielęgniarki)...

P.S. Zagadka: Dlaczego (zawsze) najczęściej i najgłośniej o "bidzie" drą się najbardziej uprzywilejowani?