No i też da radę (jest centrycznie wspawana jak mniemam bo inaczej klops).
Wystarczy dotoczyć jeszcze kilka pośrednich wkładek między tą oprawką a innymi wymiarami narzynek, i w zasadzie masz swoją lufkę(choć długie rączki czasem przeszkadzają, może jedna starczy?)

Pafełek pisze:Co do BHP, wydaję mi się że trzymając za łożysko z kołnierzem, kołnierz osłania moją dłoń przed ewentualnym spotkaniem ze szczękami uchwytu.
Przyrząd który opisałem zrobiłem pod 1 konkretne zadanie, czyli gwintowanie rurki aluminiowej fi 6 i tylko do tego był mi potrzebny.Miał być tani,prosty i szybki do zrobienia.Miał mi poprawić jakość wykonania i skrócić czas pracy...

A zna kolega Prawo Murphy'ego.. ?

Nie, nie, nikt tu się nie wyśmiewa, Boże broń, tylko czasem warto przetrząsnąć net w temacie, by nie wymyślać koła drugi raz i nie płacić frycowego z kwadratowym..
Ale czasem świeże spojrzenie na kwestię owocuje w bardzo ciekawe rozwiązania.. (i to się nazywa: wynalazczość!)
(..fajnie byłoby jakieś zdjątko...? )

BYDGOST pisze:Takie zjawisko nazywa się "wyważaniem otwartych drzwi",

No cóż, każda innowacja się liczy, wszak współczesna cywilizacja długo miała się za wynalazcę betonu..