grg12 pisze:Z jednej strony dobre bo jest pewność że posuw nagle się "sam" nie załączy, ale kiedy trzeba szybko rozłączyć...

A wystarczyłaby kulka ze sprężynką, i ew. robaczek regulujący docisk...

rc36 pisze:panewka ma średnicę wewnętrzną 29,5 i jest do wymiany a w dtr od tej tokarki, że średnica nowej panewki to 30mm

Może staczano/przeszlifowano wrzeciono?

pabloid pisze: Problem polega na tym, że tak miękki kołek mógłby ulec ścięciu w czasie zwykłęj pracy tokarki, zwłaszcza przy ruszaniu.

Taka rolę spełnia kołek na śrubie pociągowej przy połączeniu z Nortonem bądź gitarą, nie trzeba robić specjalnych mecyjów..



a zatrzaski na dźwigni są tylko po to, by nie rozłączał się zamek kiedy opuści się dźwignia pod wpływem drgań czy lekkim dotknięciu..

a wystarczy pod ten wkręt ustalający pokrętło zamka, widoczny na rysunku w rzucie z góry, dać sprężynkę z kulką, a w sworzniu pokrętła nawiercić odpowiednio w dwóch położeniach dźwigni płytkie gniazda dla kulki, i zatrzask gotowy. Mam taki własnoręcznie zrobiony zatrzask przy dźwigni załączającej obroty wrzeciona, i pracuje to doskonale. Tylko twardość sprężynki trzeba dobrać doswiadczalnie, nie może być za miękka.