Mała nieosiowość nie gra roli bo rolka (przy pojedynczej) najwyżej będzie "brała" poniżej czy powyżej osi, podobnie z wahliwymi. W zasadzie czy będzie 20, czy 12 to nie ma znaczenia, przecież siły nie są aż takie duże, poza tym działają bardziej wzdłuż trzonka, niż na zginanie. Możesz podfrezować z dołu, z góry , z obu stron, tak aby zachować mniej więcej w osi. ale to nie jest krytyczne. Nożycowe też mają pewien zakres ruchu,w górę i w dół, wiec też nie musi być idealnie.


można nawet od biedy zastosować taki obcinacz do rurek miedzianych zakładając w miejsce krążków(wystarczy jednego) odpowiednio szerokie moletki oraz kawałek trzonka wahliwie na sworzniu

To możesz trzonek przefrezować nawet w tokarce, albo splanować w uchwycie (po ew. rozebraniu) w podobny jak poniżej sposób


Nóż wkłada się między szczęki jak ten wałek i planuje na pożądany wymiar innym nożem, jak czoło zwykłego wałka. Tylko mocno zaciskać i nie za wielkie obroty.

Jeżeli w alu, i to raczej cienkie detale, to najlepsze byłoby radełko z dwoma rolkami w konfiguracji kleszczowej (podobne jak na zdjęciu)


ponieważ na detal działają wtedy symetrycznie przeciwbieżne naciski,



nie wyginając detalu tak jak boczny nacisk radełka z pojedynczą rolką lub dwiema wahliwymi(najczęściej skośnymi przemiennie), i wtedy cienki detal nie musi być koniecznie podparty kłem



Mając trochę smykałki i dostęp tylko do tokareczki można sobie bez problemu taką moletkę samodzielnie zdziełat', bo pofrezować takie proste rzeczy też na tokarce można. Kupić należy tylko same rolki, bo te amatorsko trudno byłoby wykonać (nacięcia, hartowanie itp.) tylko trzeba wybrać moduł (drobny, gruby, prosty, skośny, naprzemianskośny), http://www.cartertools.com/knurl.html , http://collections.infocollections.org/ ... 3be/1.html

Pojedynczą czy podwójną też można bez problemu zrobić samemu. Konstrukcji jest bez liku, nawet tak prostą jak "C" z rysunku

http://www.google.pl/search?q=turning+k ... 63&bih=920

ale oczywiście można też kupić gotową..