A CNC jest doskonałym antidotum na wielkoseryjną monotonię ..
Znaleziono 6 wyników
- 10 sty 2013, 11:44
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835
- 02 sty 2013, 23:49
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835
Gałki - http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... ga%C5%82ka
co do silnika - istotnie krówsko jest, wygląda na oryginał, a na pewno z epoki. Masę swoją ma i z pewnością z maszyną sobie by poradził na każdych obrotach, jednak pod falownik to wielka zagadka. Lepiej chyba dać tę "piątkę"...
" Jak się domyślam pręt ten ma zabezpieczać wodzik przed wysuwaniem się z koła przesuwnego"
na moje oko to wodzik powinien się i bez tego oryginalnie trzymać, a skoro ktoś dał, to coś tam szwankuje.
co do silnika - istotnie krówsko jest, wygląda na oryginał, a na pewno z epoki. Masę swoją ma i z pewnością z maszyną sobie by poradził na każdych obrotach, jednak pod falownik to wielka zagadka. Lepiej chyba dać tę "piątkę"...
" Jak się domyślam pręt ten ma zabezpieczać wodzik przed wysuwaniem się z koła przesuwnego"
na moje oko to wodzik powinien się i bez tego oryginalnie trzymać, a skoro ktoś dał, to coś tam szwankuje.
- 02 sty 2013, 12:06
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835
Jeśli porównasz ten stary silnik (oczywiście jeśli był przy niej oryginalny) z nowym o podobnej mocy, to pewnie zauważysz znaczną różnicę w wadze, przynajmiej korpusu. Czyli moment mniej bylby pochodną wielkości pobieranego prądu, a bardziej od większej wirującej masy, co ma też swoje zalety.
Potocznie mówiąc jak się taka masa "rozbuja", to przy chwilowym zwiększeniu oporów skrawania mniej będą "siadać" obroty. (co długofalowo powinno przełożyć się na oszczędność energii. Dotyczy to jednak tokarek z ciągłą pracą silnika i zasprzęgleniem mechanicznym wrzeciona, a nie tych w których włączenie obrotów wrzeciona załącza za każdym razem silnik)
Poza tym trzeba tu wziąć pod rozwagę koszt przezwojenia, a koszt trochę mocniejszego silnika z większym momentem.
Jak i kompatybilność ewentualnego późniejszego podpięcia falownika do przezwojonego silnika o parametrach raczej "no name", skoro parametry oryginalnego uzwojenia nie są znane.
Potocznie mówiąc jak się taka masa "rozbuja", to przy chwilowym zwiększeniu oporów skrawania mniej będą "siadać" obroty. (co długofalowo powinno przełożyć się na oszczędność energii. Dotyczy to jednak tokarek z ciągłą pracą silnika i zasprzęgleniem mechanicznym wrzeciona, a nie tych w których włączenie obrotów wrzeciona załącza za każdym razem silnik)
Poza tym trzeba tu wziąć pod rozwagę koszt przezwojenia, a koszt trochę mocniejszego silnika z większym momentem.
Jak i kompatybilność ewentualnego późniejszego podpięcia falownika do przezwojonego silnika o parametrach raczej "no name", skoro parametry oryginalnego uzwojenia nie są znane.
- 13 gru 2012, 09:38
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835
- 11 gru 2012, 23:33
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835
- 11 gru 2012, 20:04
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: wiepofana
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 6835