majkel1987 pisze:Czyli mam rozumieć że nie są skonstruowane tak jak powinny??
nie, skonstruowane są pod konkretne zastosowanie, w tym przypadku bardziej majsterkowiczowsko-hobbistyczne, nie produkcyjne. Co nie znaczy, że nie można na nich zrobić dokładnych detali, tyle, że nie "na akord".
Optowaliśmy z kolegami tej wielkości maszyny, mając na uwadze potrzeby kolegi, jak to opisujesz na początku:"
Mam do zrobienia kilka drobnych prac na stali głównie"), i do takich zadań się jak najbardziej nadają.
Jednak do stricte produkcyjnych, dzień w dzień, po kilkanaście/dziesiąt sztuk, pewnie jeszcze nie takich drobnych ("
CZy te maszynki,które omówiliśmy z tych od 6000zł w górę, nadają się do pracy ciągłej, codziennie, produkując jakieś części ze stali??"), okażą się (raczej) za delikatne.
Do takich zadań to już bardziej wielkość od tego "Juniora 150" wzwyż, lub jak ten "KNUTH" na filmiku.
P.S. na tym filmiku widać przy gwintowaniu, jak w tokarce potrzebna i wygodna jest "wajcha" do szybkiego przełączania kierunku obrotów.