Z pewnością byłby dokładny w nastawach przy takim skoku, ale trzeba tu jeszcze wziąć pod uwagę i drugą stronę medalu.rynio_di pisze:na poprzecznym ...x 0.5mm
A mianowicie; może się przecież zdarzyć, że będzie musiał kolega przetoczyć płaszczyznę np Φ 100mm co przy skoku śruby 0,5mm daje conajmiej 100 (!) obrotów korbką w jedną stronę. Plus drugie tyle w drugą stronę, jeśli trzeba będzie przejście ponowić. Można się "nakorblować" jak koń w kieracie.
Myślę, że dla małej tokareczki skok śruby posuwu poprzecznego 1mm jest granicą kompromisu miedzy dokładnością a funkcjonalnością.
Załóżmy skok 1 mm - bębenek nacięty na 10 działek da dokładność 0,1mm/dz (na promieniu R oczywiście). Raczej mało. Nacięty na 20 działek daje dokładność 0,05mm/dz. co jest już nie takim złym wynikiem. Na 25 działek, co jest jeszcze realne do wykonania, da wynik 0,04mm/dz, co jest powszechnie stosowane w troszeczkę większych tokareczkach dla amatorów.
Cały czas należy pamiętać, że jedna działka odnosi się do promienia R - nie średnicy Φ

Na 50 działek przy małym bębenku dało by tak drobną skalę (trudną zresztą do nacięcia), że już byłoby na granicy błędu ustawienia, poza tym powtarzalna dokładność 0,2mm/dz. choć pożądana, jest raczej w codziennej praktyce dość trudna do osiągnięcia.
No chyba, że zastosujemy większy bębenek
To takie moje uwagi...