zgadza się, można w ten sposób przewiercić nawet dość długie otwory. Wiertło powinno mieć jednak pewna "swobodę" w naprowadzaniu, tzn najlepiej zrobić nakiełek do wiercenia a wiertło mocujemy w koniku nie zablokowanym na łożu lub zamocowanym w przyrządzie do "pływającego" mocowania rozwiertaków.Jans pisze:Wiertło poprawnie naostrzone ma tendencję "naprowadzania" się na oś obrotu.
http://allegro.onet.pl/oprawka-plywajac ... 45867.html
Powoduje to samoistne "wycentrowanie" wiertła do osi obrotu. Każdy kto wiercił metodą "z ręki" wie, że w ten sposób (niesztywnego mocowania wiertła) można wykonać centryczny otwór.
Inny sposób na centryczne długie otwory to najpierw wiercimy otwór, a potem w kłach obtaczamy wałek
