malko pisze:Mam przypadek, gdzie jest gwint wewnętrzny w rurce precyzyjnej nacinany nożem na tokarce i jest on nieosiowy w stosunku do powierzchni zewnętrznej rurki. Po wkręceniu trzpienia w gwint - jest jego bicie. Trzpień ma osiowy gwint bo w innej rurce nie bije. Moje pytanie - jak to możliwe, że na tokarce wyszedł gwint nieosiowy?
Połączenie gwintowe, zwłaszcza niekalibrowane(szlifowane) to zawsze pewien luz (a minimalny luz jest też potrzebny do ruchomości gwintu) między czopem gwintu a otworem zależny od wykonania, chropowatości nawet(po nacinaniu), i możliwość mniejszego lub większego bicia.
Dlatego w precyzyjnych przyrządach bazuje się na powierzchniach stożkowych (lub czasem walcowych) do centrowania obu łączonych części, przykladem końcówki do wrzecion fortunek, wrzecion maszyn, itd, gdzie gwint służy tylko do ich dociągnięcia i połączenia,

