Nie sądzę, (choć nigdy tak dużej zamkniętej przestrzeni nie robiłem) bo to preparat wodny i szybko wysycha(reaguje z rdzą) zostawiając całkowicie suchą powierzchnię, zwłaszcza jeśli jest choć troszkę przeciągu... A nawet dobrze jest drugi raz powierzchnię posmarować/opylić np ręcznym psiukaczem lekko samą czystą wodą, bo ilość tej zawartej w preparacie często nie starcza do dokończenia reakcji (zalecenie w instrukcji)
Zrób sobie próbę na jakimś kawałku to sam się przekonasz..
Znaleziono 4 wyniki
- 06 paź 2017, 14:27
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Czernienie w occie
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 10671
- 30 wrz 2017, 23:30
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Czernienie w occie
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 10671
Niestety tak dobrze to nie jest...strikexp pisze:wszystko wiesz i na każdy problem znasz rozwiązanie

A co do smarowania... cóż, jeszcze nikt nie wymyślił doskonałego zabezpieczenia gołej stali przed wilgocią (wraki rdzewieją nawet na gorącej pustyni),

a rzadki olej rozpylany psiukadłem jest chyba najmniej upierdliwy w użyciu...
Przynajmniej dla mnie.
- 30 wrz 2017, 16:11
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Czernienie w occie
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 10671
- 30 wrz 2017, 15:16
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Czernienie w occie
- Odpowiedzi: 35
- Odsłony: 10671
Jeżeli "zrudziała" jest cała powierzchnia bez miejsc z czystym metalem czy zaolejeniem, to zamiast czernić możesz zastosować bardzo dobry inhibitor, stosowany przeze mnie od lat z dobrym skutkiem antykorozyjny wodny preparat o nazwie Cortanin F na bazie tanin (stąd ma zapach sfermentowanych jabłek). Nie rusza zdrowego metalu.strikexp pisze:Efekt końcowy ma być raczej przeciwkorozyjny niż wizualny.
https://organika.com.pl/produkt/chemia- ... -f-250-ml/
https://autokosmetyki.pl/organika-corta ... p-479.html
Luźną rdzę(płaty) należy usunąć. Po posmarowaniu tym zajzajerem przykorodowana powierzchnia przybiera głębokiej granatowoczarnej połyskliwo-szklistej barwy, można na niej trwale malować bez jej usuwania, i co najważniejsze - jest trwała i zapobiega dalszej korozji nawet wystawiona na warunki zewnętrzne (miałem tym potraktowaną stalową tablicę informacyjną na zewnątrz dobrych parę lat - i nic).
Po wyschnięciu posmarowanej Cortaninem powierzchni można przesmarować ją czystą wodą by proces inhibicji jeszcze pogłębić, jako że nieprzerobione taniny na sucho nie działają. Albo też pokryć zajzajerem powtórnie. Nadmiar preparatu który się nie związał z rdzą po wyschnięciu (może się wtedy lekko lepić) można zmyć wodą, i powierzchnię wysuszyć.
Nadaje się też do miejscowego zabezpieczenia uszkodzonych powłok lakierniczych samochodowych, ale dopiero po zrudzeniu blachy. Nie jest niestety odporna na intensywniejsze ścieranie. "Poczernioną" w ten sposób powierzchnię metalu można pokryć przezroczystym twardym lakierem, np poliuretanowym, i masz trwałą "oksydę"...
Tylko uwaga na ubranie bo plamy już się nie da usunąć !
Nie maczać brudnego od rdzy pędzla w całej objętości preparatu(w butelce) bo się osłabia, najlepiej odlewać sobie małe ilości do teraźniejszego wykorzystania. Nie degraduje się przy długotrwałym przechowywaniu nawet w nieogrzewanym pomieszczeniu(mój ma już chyba z 15 lat!..
