Slash1977 pisze:pomiary na tyle dokładne na ile udało mi się wykonać - ciężkie dojście mikrometrem, przydałby się talerzowy i zamiast wałeczków w miarę precyzyjne frezy.
Frezy mogą oszukiwać, zwłaszcza używane mogą być nieznacznie krzywe co przy znacznej długości przyłożenia do jaskółki potęguje błędy, lepsze do pomiaru byłyby dość krótkie (powiedzmy do 20mm) ich trzonki lub inne podobnej długości szlifowane wałeczki (od dużych łożysk rolkowych, itd)
A odbijałeś może jaskółkę(chodzi o skośną powierzchnię) liniałem na tusz? Pokazało by to naocznie płaskość tych powierzchni.
Regulacja listwą dociskaną śrubami

nie jest najlepszym rozwiązaniem, stosowanym niestety dość powszechnie w tanich maszynach, gdyż pod wpływem punktowego nacisku śrub dość cienka listwa "faluje" i pomijając nierówność samej jaskółki opisane przez kolegę, objawy w czasie przesuwania są jak najbardziej możliwe.
Nie powinny natomiast wystąpić tam gdzie zastosowano kliny przesuwne gdyż rozkład sił dociskowych na całej długości jest bardziej równomierny, i nawet wysunięcie części klina(i sanek) poza jaskółkę nie powinno powodować większego luzu..
Slash1977 pisze:Czy może ktoś podpowiedzieć, czy jest jakieś łatwe rozwiązanie?
Przy niewielkich odchyłkach albo skrobanie (w amatorskich warunkach trudno osiągalne dużym nakładem pracy), albo szlif - przy czym ręcznie ciężka sprawa.
W twoim przypadku najgorszy jest koniec z uchybem +6-7 mikronów(jak zrozumiałem), ale ja bym nawet to zostawił, przy listwowej regulacji dużo to i tak nie pomoże.
Slash1977 pisze:Czy ktoś się orientuje od czego robią się odbarwienia na prowadnicach - takie jakby ciemne plamy
Najczęściej od oleju smarowniczego lub innego płynu(np wody z emulsji pozostałej od obróbki) na przylegających powierzchniach kiedy długi czas nie są przesuwane, a czasem od skroplonej pary która "zarudza" leciutkim nalotem rdzy dane miejsce, potraktowane następnie olejem...