Moje uwagi co do AT możesz przeczytać w tym temacie
http://pfmrc.eu/index.php?/topic/58564- ... alu/page-3
W dodatku mankamentem jest brak możliwości pochylania pod kątem głowicy co znacznie zubaża jej funkcjonalność, zaś pole robocze najdłuższą oś ma na sankach poprzecznych a nie wzdłuż łoża tokarki, co nie jest zbyt wygodne dla operatora, a długość sań poprzecznych wymusza dalekie odstawienie maszyny od ściany pomieszczenia (co widać na tym zdjęciu)


o konstrukcji AT (w środku tematu)
http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-f ... y-romanj4/

Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia co do tej konstrukcji i potencjalnych z tego wynikających mankamentów, a decyzja i tak należy do Ciebie...

Z własnego doświadczenia - radziłbym jednak kupić dwie osobne obrabiarki. Zwłaszcza frezarka ze stołem zrealizowanym na tokarkowym suporcie, choć posuw w poprzek łoża jest jak w normalnej frezarce, to ma problematyczną stabilność posuwu wzdłuż łoża gdyż napędza go przekładnia zębata (zamiast śruby) A to wiąże się z luzami zazębienia przekładni - i skutkuje"szarpaniem" w czasie posuwu w ramach tego luzu, oraz najczęściej generacją dużych drgań szybko tępiących/niszczących narzędzie, a czasem wręcz uniemożliwiających efektywne frezowanie...
Na przykład wykonanie takiego uzębienia za pomocą "kombajnu" a na normalnej frezarce to ziemia a niebo...
(tu Brnardo Proficenter WV700)