Z cięciem też nigdy nie wiadomo czy jest dokładnie 45stopni i szpary są z różnych stron, przy spawaniu widać wtedy co się dzieje w którą stronę ciągnie.

Zależy czym tniesz, ramówką można bardzo dokładne kąty uciąć, trzeba tylko dokładnie ustawić imadło(i ew. sprawdzić), a porządne złożenie spawanych części i mocne ich krępowanie w imadle z pierwszej fotografii tematu nie dopuszcza do "ciągnięcia"... przynajmniej ja mam takie doświadczenia w tym imadłem... Oczywiście mówimy tu o jednostkowej "produkcji", do wielkoseryjnej lub masowej dedykowane przyrządy są nieodzowne.

Mam ten ciężki żeliwny, spawam wszystkie kątowe połączenia ramek z profili zamkniętych, rur, i innych takich kształtowników. Przydaje się, zacisk jest pewny, trzeba tylko przed zakupem sprawdzić czy nieruchome płaszczyzny korpusu są pod kątem prostym, bo widziałem też z ciut nieprostym...