Powodem zamieszania była wtyczka wrzeciona, tylko w odpowiednim ustawieniu nie siała zakłóceń.

Niestety dzisiaj spalił mi się falownik

Witajcie, wrzeciono to mokry chińczyk, przewody ekranowane. Wszystko było dobrze do dzisiaj. Nagle frezarka aktywowała stop, uruchomiłem ponownie ale wrzeciono dawało bardzo dużo zakłóceń, aż monitor mrugał.
Wszystkie kable sprawdzone, połączenia są ok. Nie ma znaczenia czy podepnę ekran do masy czy nie, ciągle są zakłócenia.
Proszę podpowiedzcie mi co mogę sprawdzić, co wyeliminować....


P.S na początku miałem taki problem ale w mniejszym stopniu, okazało się że wtyczka wrzeciona lata luźno i powoduje zakłócenia, dzisiaj ruszałem wtykiem, zdejmowałem zakładałem i bez zmian..
W piwnicy nie mam uziemienia, zastanawiam się czy filtr na zasilaniu wrzeciona mógłby coś pomóc ?


Edit,
Odpinałem i podpinałem po kolei wszystkie kable, ekrany podpinałem na nowo przy sterowniku, przy silnikach luzem, przy falowniku podpięty i przy wrzecionie też.
W którymś momencie zakłócenia całkowicie znikły... gdzieś musi być przerwa i podejrzewam, że przy tej niewdzięcznej wtyczce wrzeciona. Ktoś wie gdzie takowe można dostać ?