Jak mówią: "Uderz w stół a nożyce sie odezwą"

Bo kupujący są barany.
Zamiast sobie kupić albo chociaż wypożyczyć miernik i gonić oszustów z firemek na S i na T i im podobnych to dają się sami dymać.
Poza tym taki miernik zawsze sie przydaje w dalszej pracy.
Nie wiesz co się dzieje z maszyną? Mierzysz moc lasera i przynajmniej jedno jest jasne.

Za wiele to tą maszynką nie zwojujesz.
Z praktycznego punktu widzenia 50W to minimum do jakiejkolwiek pracy, a 40 to już katastrofa.
Pierwsza i zasadnicza sprawa to moc tego lasera.
Jeżeli maszyna ma 950mm długości to zmieścili w niej max. 800 mm długości laser.
A to z trudem będzie 40W.
Stawiam skrzynkę gorzały jeśli będzie 50W
Ja bym zrobił taK: kupił tą zabawkę, zapłacił i zmierzył moc lasera.
A następnie kazał bym sprzedawcy przerobić ją na taką moc jaka jest w ofercie.