Niestety polecić nie umiem. Ale zaczął bym od człowieka ze strony poleconej przez Kolegę Zdzicho .
Pozdrawiam
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Czy z ST-10 da się zrobić automat tokarski?”
- 26 wrz 2011, 18:36
- Forum: HAAS
- Temat: Czy z ST-10 da się zrobić automat tokarski?
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 5262
- 26 wrz 2011, 14:50
- Forum: HAAS
- Temat: Czy z ST-10 da się zrobić automat tokarski?
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 5262
Witam
To o ile są wolniejsze zależy od wielu czynników. Począwszy od generacji automatu (to jest około 100 lat historii zatem wiele się w tym czasie zmieniało ) na operacjach potrzebnych do wykonania przedmiotu skończywszy. Trzeba to policzyć dla konkretnych detali bo tak to można sobie gdybać zarówno o automatach wielowrzecionowych jak i o wygranej w totka. Chyba najlepiej by było wziąć rysunki i udać się z tym od technologa(mylę ze na forum ktoś taki powinien się znaleźć) niech oszacuje czas na takiej i takiej tokarce a potem Koledze zostaje tylko decyzja (a możliwości jest co najmniej kilka ). Takie szacowanie czasu obróbki tez budżetu Kolegi raczej nie zrujnuje.
Pozdrawiam.
To o ile są wolniejsze zależy od wielu czynników. Począwszy od generacji automatu (to jest około 100 lat historii zatem wiele się w tym czasie zmieniało ) na operacjach potrzebnych do wykonania przedmiotu skończywszy. Trzeba to policzyć dla konkretnych detali bo tak to można sobie gdybać zarówno o automatach wielowrzecionowych jak i o wygranej w totka. Chyba najlepiej by było wziąć rysunki i udać się z tym od technologa(mylę ze na forum ktoś taki powinien się znaleźć) niech oszacuje czas na takiej i takiej tokarce a potem Koledze zostaje tylko decyzja (a możliwości jest co najmniej kilka ). Takie szacowanie czasu obróbki tez budżetu Kolegi raczej nie zrujnuje.
Pozdrawiam.
- 22 wrz 2011, 00:10
- Forum: HAAS
- Temat: Czy z ST-10 da się zrobić automat tokarski?
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 5262
Co prawda nigdy na takim nie pracowałem niemniej widziałem kilka razy "w akcji " i trochę czytałem na ten temat. Przeważnie sterowanie suportami/rewolwerem jest realizowane za pomocą krzywek ustawionych na wale krzywkowym. zatem jeżeli chce Kolega zmienić w takim automacie element produkowany to trzeba wymienić krzywki i zderzaki. Naturalnie jest to dużo bardziej pracochłonne niż w tokarce numerycznej a produkcja duzo mniej wydajna niz na tokarce numerycznej , niemniej jednak zważywszy na cenę tych tokarek to jeżeli produkuje się cztery elementy to kupuje się cztery tokarki ustawia je raz i tak będą pracować aż zarobią na coś lepszego . Po ustawieniu aktywność pracownika ogranicza się w zasadzie wyłącznie od wymiany prętów i odbierania co jakiś czas gotowych elementów (czyli zupełnie jak w automacie numerycznym ) co za tym idzie jeden pracownik może śmiało obsłużyć kilka takich maszyn .
tak to wygląda.
Optymalnym rozwiazaniem bylby zakup tokarki numerycznej i do tego powiedzmy dwuch takich automatów dla odciarzenia numerycznej. Jeżeli planuje Kolega wyłącznie ten zakres średnic i nic innego to najlepszym rozwiązaniem będzie automat wzdłużny (czyli np ten o który pytał Kolega na początku albo np takie firmy Citizen). Niemniej nie jestem w stanie powiedzieć nic na temat jakości owych tokarek bo nie pracowałem na takich. Proponuje tez zajrzeć w używane Automaty numeryczne. Co jeszcze istotne to jakie są oczekiwania względem dokładności wykonania elementów (bo ten czynnik może skutecznie utrudnić produkcje najprostszego bodaj elementu ) ?
tak to wygląda.
Optymalnym rozwiazaniem bylby zakup tokarki numerycznej i do tego powiedzmy dwuch takich automatów dla odciarzenia numerycznej. Jeżeli planuje Kolega wyłącznie ten zakres średnic i nic innego to najlepszym rozwiązaniem będzie automat wzdłużny (czyli np ten o który pytał Kolega na początku albo np takie firmy Citizen). Niemniej nie jestem w stanie powiedzieć nic na temat jakości owych tokarek bo nie pracowałem na takich. Proponuje tez zajrzeć w używane Automaty numeryczne. Co jeszcze istotne to jakie są oczekiwania względem dokładności wykonania elementów (bo ten czynnik może skutecznie utrudnić produkcje najprostszego bodaj elementu ) ?
- 21 wrz 2011, 22:58
- Forum: HAAS
- Temat: Czy z ST-10 da się zrobić automat tokarski?
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 5262
Witam
maszyna powinna zarobić x zł na godzinę i nie ma tu znaczenia czy elementy są male czy duże. tyle ze większych elementów można w czasie wykonać mniej a małych więcej. Jeżeli elementy są proste to (o ile miejcie nie ogranicza Kolegi ) może Kolega kupić cztery automaty używane "analogowe " i postawić przy tym na jedna zmianę jednego pracownika który będzie wyłącznie wymieniał pręty. Jak już Kolega wyżej wyliczył na jednowrzecionowym automacie w zasadzie nie ma szans (zależy co to za elementy i ile tam w nich obróbki ) przerobić takich ilości w 8h , a prawdopodobnie i w 24h tez nie (oczywiście na jednej maszynie. ). Takie automaty da się naprawdę tanio kupić (ten zakres średnic mało kogo interesuje ). Te elementy są długie w stosunku do swojej średnicy dlatego ta konkretna tokarka (hass ) którą Kolega przytoczył to raczej kiepski pomysł .
Pozdrawiam
maszyna powinna zarobić x zł na godzinę i nie ma tu znaczenia czy elementy są male czy duże. tyle ze większych elementów można w czasie wykonać mniej a małych więcej. Jeżeli elementy są proste to (o ile miejcie nie ogranicza Kolegi ) może Kolega kupić cztery automaty używane "analogowe " i postawić przy tym na jedna zmianę jednego pracownika który będzie wyłącznie wymieniał pręty. Jak już Kolega wyżej wyliczył na jednowrzecionowym automacie w zasadzie nie ma szans (zależy co to za elementy i ile tam w nich obróbki ) przerobić takich ilości w 8h , a prawdopodobnie i w 24h tez nie (oczywiście na jednej maszynie. ). Takie automaty da się naprawdę tanio kupić (ten zakres średnic mało kogo interesuje ). Te elementy są długie w stosunku do swojej średnicy dlatego ta konkretna tokarka (hass ) którą Kolega przytoczył to raczej kiepski pomysł .
Pozdrawiam