nivr1 pisze: ↑

17 sty 2022, 22:45

Przemysłowe zabawki lecą na stole magnetycznym, natrysk jak z hydrantu, i ogień. Wtedy na raz taki nóż ogarnia w kilkanaście sekund. Z wymianą zamykają się poniżej minuty.

Mają jeszcze do tego pewnie z 10kw na wrzecionie. Teraz trochę rozjaśniłeś sprawę, przedtem nie zdawałem sobie sprawy z rozmiarów. Ja bym na twoim miejscu spróbował szlifierkę taśmową zamontować na podstawie jak zamysł nr1. Nr2 jest może i fajne ale jak jeden poducent (to jest do kombajnu do kukurydzy? Czy jakieś maszyny do kiszonki? ) ma noże o jednym promieniu. Pozatym nie wstawisz tam wiecej niż 3szt, praca w zanurzeniu to też raczej słaba rzecz przy produkcji. Nie pakuj się raczej w ruch liniowy ale w wachadełko jak tu. Zrobić by trzeba jeszcze przesuw wzdłuż osi rolki podpierającej taśmę żeby wyrównać zużycie. Taśma nie wymaga aż tak sztywnej konstrukcji (choć i tu nie pdzesadzaj bo mimo wszystko ze 4kw to by pasowało mieć)
https://youtu.be/5KMjXs-WIok tylko raczej myslałem o modelu wiekszym.

A masz choć jeden detal od konkurencji? Zrób zdjęcie dokładne ostrza. Jak układają się rysy po obróbce, bardzo prawdopodobne że znajdujesz problemy tam gdzie ich nie ma. Może ten łuk jest obciągniety na sciernicy i tyle.

Ktoś złosliwy powiedzial by że skoro tak wszystko wiesz to po co sie pytasz, na szczęście nie ma tu takich. Szlifierki nie mają dużej masy ponieważ nie wiedzieli ludzie co zrobić z tym całym żeliwem i lali je gdzie popadło. Ta masa jest tam nie dla żartu a da się ją rozpędzić i zatrzymać szybciej elektrycznie, ale dopiero teraz sto lat temu tak kolorowo nie było ot i dlatego hydrauliczny napęd. Prowadnice to zasadniczo najmniejszy twój problem na tą chwilę, zapominasz o wrzecionie. Sciernica zapewne musi być spora żeby nie obciagać jej co chwilę, a to komplikuje strasznie łorzyskowanie (sprawdzałem to na własnej skórze, przy kiepskich łorzyskach nie zarobisz na ściernice). Jeżeli to są detale te co na zdjeciach to nie ma tam nic czego nie dało by się ogarnąć na szlifierce do płaszczyzn (nawet jeżeli ostrze ma fikuśny kształt) . Zatem najlepszy efekt przy minimalnych nakładach uzyskasz przystosowując uzywaną szlifierkę (najlepiej do plaszczyzn).
Tak na marginesie to dlaczego chcesz kręcić nastawczo wrzeciennikiem a nie detalem ? Jak masz mało miejsca to klops, ale lepiej wyjdziesz na powiekszeniu warsztatu niż pomniejszaniu szlifierki.