I co w końcu kupiłeś?

Widziałem podobny sprzet w CASTO... LEROYMear... i jakos MADE IN CINA mnie nie przekonało do siebie. Przeglądałem różne tokarki i wydaje mi się że lepiej bedzie dołożyc trochę kasy i kupic TSA-16 czy coś do niej podobnego.Nie oriętujecie sie za ile można juz dostac takową??

Sprzęcik elegancki tylko z funduszami nieco gorzej Najgorsze jest to że po tą tokarke musiał bym jechac 300 km w jedna stronę. Przesyłką kurierska to jak kupywac kota w worku a jeśli by sprzet był uszkodzony to strata czasu i pieniędzy.

Jakie sa jej najsłabsze punkty??Co innego polecilibyście do przydomowego warsztatu?
Co do predkości to zawsze mozna zastosowa falownik i nim regulowac. Ewentualny remont takiej maszyny drogi by był?

Witam wszystkich na forum. Chcę kupic niewielką tanią tokarkę do metalu żeby czasem przetoczyc jakąś tulejkę , wirnik itp. ogulnie do przydomowego warsztatu. Znalazłem taką maszynkę (foto) za 500zł. Trzeba w niej przerobic konik. Jak sądzicie jest warta tych pieniędzy? miał już ktoś stycznośc z taką tokarką?Jeśli tak to prosił bym o swoje doswiadczenia czy wogule warto sobie nią głowe zawracac.