Książka i atlas Żółtkowskiego oraz Kurmaz, to raczej podstawowa literatura na pierwszym roku studiów na politechnice w dziedzinie PKMów

Są tam - ogólnie rzecz biorąc - wszystkie zagadnienia.
Zagłębiając się w poszczególne tematy, które wypływają w trakcie konstruowania, to można tutaj wymienić z setkę książek, albo lepiej. Im głębiej w las, tym więcej drzew....tym więcej tematów pobocznych, na które człowiek zaczyna szukać materiałów......

piotrp5 pisze:Myślałem o tocznym aby zminimalizować tarcie .

Jeśli chodzi o toczne, to należy również obliczyć siłę tarcia - w tym przypadku tocznego (potoczystego - ale mi się to słowo podoba, ze starej literatury ......jako iloczyn siły normalnej podzielonej przez ilość elementów tocznych i współczynnika tarcia tocznego.....lub spróbować skorzystać z pomocy portalu SKFa, który jest kopalnią wiedzy.
Mając wartość takowej siły, wystarczy przemnożyć oną przez połowę średnicy podziałowej, na której rozstawione są elementy toczne i gotowe.

W praktyce jest to wartość pomijalnie mała w stosunku do momentu tarcia jaki występuje w złożeniu śruba/nakrętka robocza.

Mam jeszcze jedno pytanie czy jeśli zastosuje na górze pomiędzy obudową a śrubą łożysko oporowe to mogę pominąć w obliczeniach moment oporów tam występujący ?

Jakie łożysko oporowe? Toczne? Czy ślizgowe?

Jeśli nie to jak obliczyć ten moment między śrubą, obudową ???

Rozumiem, że rozważamy łożysko oporowe, jako parę ślizgową.....

Moment będzie równy iloczynowi siły normalnej do powierzchni i współczynnika tarcia materiałów i średnicy, na której ta siła zostanie przyłożona. Na potrzeby obliczeń PKMów przyjął bym tą średnicę jako różnicę D-d. Na potrzeby zadań z wytrzymałości materiałów lub mechaniki technicznej, można wyprowadzić zależność, iż pomiędzy tym uśrednieniem, a rzeczywistością jest drobna różnica.

Dobrze Ci się wydaje.
Nie liczymy smukłości, gdy śruba jest rozciągana!
Smukłość jest Ci potrzebna do podstawienia do wzorów Eulera,
gdy śruba jest ściskana i może ulec wyboczeniu.