Dziękuję za rady

Tak tak....taką opcję także rozważam.
Tylko w wersji z osadzaniem (skurczowym - najpierw podgrzać, wcisnąć i niech ostygnie) użyję - jeśli już - innej tulejki po obcięciu do osadzenia w drążonym otworze:

https://www.e-darmet.pl/tuleja-redukcyj ... 15626.html

Jest tańsza

Wrzeciono kombinuję.
Skłaniam się ku założeniu tulei wciąganych i łożysk z otworami stożkowymi 1:12, więc chyba oleję mierzenie średnicy zewnętrznej,
a w dodatku łatwo wyreguluję sobie luz promieniowy.
Pozostanie tylko (...i aż) wywiercenie długiego otworu na przelot, co po obcięciu stożka zewnętrznego odsłoni miękki rdzeń i powinno przejść.

...a jak jest z tym wymiarem zewnętrznym szlifowanym?
Jaka tam jest odchyłka od nominału? Jest na zero, czy lekko w plus może idzie?

Co do twardości....
To w katalogu BISONa są w dwóch wersjach. Jedna jest twarda, czyli nawęglana i hartowana. Druga jest w wersji miękkiej, czyli podejrzewać można, że tylko ulepszona cieplnie.
W obu przypadkach rdzeń powinien wg mnie dać radę się przewiercić, przy odpowiednim podejściu do tematu oraz w wersji miękkiej nacięcie rowków pod segera, też nie powinno być wyczynem. Ale to tylko moje gdybanie.

Czy któryś z kolegów posiada na warsztacie tuleję przedłużającą ZM KOLNO Type 1765 lub Type 1764



Miałbym prośbę o zmierzenie średnicy zewnętrznej szlifowanej mikrometrem.
Jaki tam jest wymiar? Na zero? Czy może setka lub dwie w plusie? Albo na minus?

Wie ktoś jaką ta tuleja w wersji miękkiej ma twardość?
Zakładam, że da się w tym "normalnie" toczyć i frezować?

Z góry dziękuję

Pozdrawiam