No nie zupelnie. Pole robocze zalezy tez od tego ile nakretka moze sie przesuwac w obie strony. Moze kolo zebate bedzie przeszkadzac a obudowa nakretki tez ma jakies wymiary.

no tak w tym wypadku bardziej bym sie obawiał miejsca czy wysoka obudowa nakrętki sie zmieści, i koło zębate bo na długość powinno być w porządku u mnie zmieściły sie 2 nakrętki 20mm, dwie obudowy pod łożyska 20mm i pomiędzy każdym po 5mm odstępu wychodzi niecałe 100mm, wiadomo że jeszcze ucieknie ci tam z 3mm na wystające dzyndzelki krańcówek

rozstaw wałków tak jak mówił kak w 1/4

Długość śruby na jaką mogę sobie pozwolić to 387mm

jeżeli chcesz sie trzymać pola roboczego jak mówiłeś 300mm to rozstaw łożysk daj tak żeby mieścił sie w tym 137mm, śruba powinna być +/- długość prowadnic w tej osi,

trochę nie rozumiem dlaczego musisz sie trzymać tego wymiaru śruby przecież taniej wyjdzie kupić 0,5m więcej śruby niż 0,5m prowadnic i przy tym nie musiał byś niepotrzebnie powiększać konstrukcji

Jeżeli zastosuję takie rozwiązanie czyli wałki przymocowane do stołu to wykorzystam maksymalnie powierzchnię roboczą stołu

pole robocze minus rozstaw łożysk, czyli jak ja zastosowałem walki 300mm a rozstaw łożysk to 100mm pole robocze wynosi 200mm, głównym atutem tego rozwiązania jest stół podparty 4 łożyskami a po między nimi znajduje się zawsze frez, tak jak powiedział smouki nie martwisz się o uginanie stołu w jego skrajnych położeniach

blue_17 możesz dać odwrotnie prowadnice czyli pod blat a łożyska na podstawę wtedy przy zmianie położenia stołu będzie cały czas tak samo podparty tak jak u mnie: