Znaleziono 2 wyniki

autor: radeko
22 paź 2011, 01:45
Forum: NX CAM/Unigraphics
Temat: vericut & nx6
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 3772

Jak dla mnie to pełna wizualizacja w NX jest trochę bardziej na pokaz niż do praktycznego zastosowania. Fajnie to wygląda , ale nie masz możliwości zbadania kształtu obrobionego detalu z taką dokładnością . Dużo więcej widać już w normalnym verify 2D ( swoją drogą dlaczego model znika po ruszeniu myszą i nie można go poobracać , nie jestem w stanie zrozumieć)
Zasadnicza różnica polega na tym że w Vericut pracujesz na pliku tekstowym NC, czyli de facto na tym co posłałeś obrabiarce ,a nie na pliku CLSF czyli jeszcze przed postprocesorem.
Nie mogę się doczekać na używanie podprogramów z NX, robię mnóstwo modyfikacji z ręki, dopisuję LBL , kopiuję - wklejam, tworzę podprogramy "na piechotę" żeby zaoszczędzić pamięci w maszynie. Bez Vericut`a nie dałbym rady.
autor: radeko
21 paź 2011, 19:25
Forum: NX CAM/Unigraphics
Temat: vericut & nx6
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 3772

marcinello , używam tego softu mniej -więcej od 4 lat ( od wersji 6 Vericut). Według mnie ogromną jego zaletą jest optymalizacja posuwu. Nie dość że sprawdzisz swój NC kod pod względem poprawności , to jeszcze zyskasz ok 20 procent na czasie obróbki, chociaż program wygląda okropnie bo niemal w każdym bloku masz inny F.
Sam dopisuje też bloki albo kasuje niepotrzebne dojazdy np, czasem zwalnia jak za szybko gonisz przy pełnym obciążeniu freza.
Ale to działa rzeczywiście i sprawdzone przeze mnie w praktyce.
Druga sprawa to widać ślady obróbki i możesz sobie zobaczyć jak będzie wyglądała powierzchnia detalu po obróbce ( potem tylko powrót do NX , zmiana strategii -generate i masz kolejny wirtualny detal do oceny ).
Postprocesory są załączone do wszystkich kontrolerów i działają. Problem jest z konfiguracją całej maszyny, tzn wtedy jak chcesz widzieć dosłownie wszystko, jak pobiera narzędzie, mieć na uwadze punkty krańcowe, jakieś imadło na stałe czy uchwyt w który nie możesz przyłożyć przy przejazdach między detalami. To wymaga zmiany konstrukcji gotowców.
Natomiast jeżeli jesteś pewny że otoczenie masz czyste a chcesz widzieć sam detal oprawkę i narzędzie , to ustawienie tego jest dziecinnie proste i wystarczające do pracy.
Kolejnym plusem jest to że Vericut widzi kompensację narzędzia czyli rzeczywiście jest to wirtualna obrabiarka.
Zapomnisz załadować G41-G42 bądź ją odwołasz za szybko , będziesz widział co się stanie ( czasem na maszynie jest już za późno)
Polecam go jak lubisz dołożyć do programu coś z ręki od siebie, często łączysz programy metodą kopiuj-wklej np.
Odkąd stosuję go nie muszę testować programu blok po bloku tylko puszczam na full nawet pierwszą sztukę i nigdy nie przyłożyłem w detal.
Toczenie też jest OK, gwinty widać takie jakie zrobisz ( nieraz w NX z pośpiechu zapomnę zmienić kierunek obrotów M3/M4 Vericut to wyłapie , jak ich w ogóle zapomnisz włączyć też na czerwono pojedzie w detalu ... dużo by pisać
Ale się rozpisałem .. dawno mnie tutaj nie było chyba dlatego
Polecam po prostu

Wróć do „vericut & nx6”