Jeżeli chodzi o wiertła prowadzące SPOT DRILL , to zastosowanie jego ma podwójną korzyść :
1. Prowadzi normalne wiertło i nie masz problemu z ugięciem w otworze
2. Od razu sobie robisz wymaganą fazę na każdym z otworów
Zasada jest taka : używasz wiertła prowadzącego o większej średnicy niż to wiercące ,a dlatego tak że jak wjedziesz do połowy średnicy otworu masz ustawienie 1:1 (bez fazy)
Każde zagłębienie więcej niż połowa średnicy otworu ( tego który chcesz uzyskać drugim wiertłem) daje Ci fazę, która zobaczysz po skończeniu pracy drugim wiertłem.
W Twoim przypadku wjeżdżasz wiertłem 90 stopniowym na głębokość Z-6.5 + tyle ile chesz mieć fazy np Z-7 da Ci fazę 0,25

Rozrysuj sobie w jakimkolwiek CADzie tą sytuację to się przekonasz jak to działa.