wspólnie z kolegą z pracy, zbudowaliśmy analogiczne urządzenie do strojenia akordeonów. jednak, zamiast miecha, zastosowaliśmy wentylator od dmuchawy samochodowej. korpus strojonego akordeonu ustawiamy na skrzynce z szerokim kołnierzem (tak jak się to robi przy standardowym strojeniu, ale zamiast miecha jest poprostu skrzynka). skrzynka jest połączona z wentylatorem giętkimi rurami o dużej średnicy. "po drodze" wstawiliśmy jeszcze coś w rodzaju zasuwy, żeby można było przełączać pomiędzy ssaniem a dmuchaniem. bezpośrednio ze skrzynki wychodzi rurka do czujnika ciśnienia (cyfrowego

całość pracuje zadziwiająco dobrze. wentylator daje na tyle duże ciśnienie, że zazwyczaj pracuje w połowie zakresu.