jora38, wielki dzięki - właśnie o coś takiego mi chodziło Obejrzę sobie dokładnie Twoje dzieło.

Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Produkcja czysto detaliczna na "własne potrzeby" - czyli kilka sztuk raz na jakiś czas. Na szybkości obróbki też mi jakoś strasznie nie zależy - może się i 10 godzin jeden element frezować

Przeglądam forum oczywiście dosyć intensywnie od jakiegoś czasu ale głównie widzę maszyny o dużych polach obróbki, których bym i tak nie wykorzystał, a znacznie podrażające całe przedsięwzięcie...

Znalazłem coś takiego:

Pasuje mi zarówno wielkość pola obróbki, jak i kompaktowość całej maszyny (chyba, że ta kompaktowość to złudzenie ), a takiej konstrukcji nie widziałem jeszcze u nikogo... Ma to jakiś wyraźne wady/zalety ?

Co do rad dotyczących parametrów chodziło mi raczej o jakieś podstawowe rzeczy w stylu:
"do obróbki aluminium wrzeciono co najmniej 1/10/50/100 tyś obrotów" albo "wałki 1,5 raza grubsze niż do obróbki drewna"

Tak czy inaczej przeglądam forum cały czas

Dzięki za odpowiedź,
Tak myślałem, że sam element musi być w takim razie mocowany od dołu. Czy wiercenie, gwintowanie i wkręcanie szpilek zdałoby egzamin czy siły 'targające' frezowaną płytą mogłyby uszkodzić gwinty i wszystko i tak by się 'bujało'?

Jakie przykładowe parametry powinno mieć wrzeciono, silniki, wałki prowadzące?

Szukałem podobnych zastosowań w "Galerii maszyn" ale tam wszystko o wielkich powierzchniach roboczych wymuszajacych inne parametry...

Witajcie,

Mam plan wykonywać "customowe" emblematy samochodowe z aluminium lub ZnAlu przy pomocy CNC. Tego typu (to oczywiście tylko przykład o co mi chodzi - nie mam zamiaru dorabiać emblematów do fiacika ):



A więc grubość płyty Alu ok. 3-4 mm i małe pole robocze.
Czy amatorska konstrukcja CNC zda tutaj egzamin?
Czy któraś z maszyn sprzedawanych jako plan budowy ze sklepiku byłaby adekwatna do moich zastosowań?

Sorry za może żenujące dla was pytania ale jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie

Pytanie poboczne:
W jaki sposób realizowanie jest samo wycinanie elementu na koniec obróbki?
Bo etap tworzenia "płaskorzeźby" nietrudno pojąć, ale przecież na koniec musi to nabrać ostatecznego kształtu.
Czy frez za którymś przejściem po prostu przecina płytę na wylot?

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki i pozdrowienia