Znaleziono 4 wyniki

autor: bartx
14 cze 2016, 18:42
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2060

kwarc pisze:PS , Np. jesli frez bije nam 0.05 mm a frezujemy Np. jakiś laminat z wiórem 0.07mm na ostrze frezem Z2 ,Z4 żywotność freza spada mocno .
Żywotność narzędzia to pól biedy. Gorsze jest to, że końcówka freza kreśli kółka i skrawa więcej niż chcemy, a dodatkowo powierzchnie boczne są pochylone. Jak mialem DWT, ustawiałem średnicę narzędzia w programie 6,5mm dla freza 6 mm, żeby wyszedł mi wymiar :)
autor: bartx
14 cze 2016, 18:29
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2060

kwarc pisze:bartx -
"Bez zasilania przy obciążeniu taką masą oś Z jedzie w dół. Śruby kulowe nie są samohamowne. "
---------
To oczywiste , w maszynach przemysłowych stosuje sie dodatkowe hamulce a ja przed wyłączeniem podkladam kawałek drewna .
Ale co to ma wspólnego do tego co wcześniej napisałeś że ci sie silnik nie wyrabia ?
Bo dla mnie było oczywiste że zgłaszasz problem że przy wiekszej masie osi Z będziesz miał
nieprawidłową prace . A opadanie po wyłączeniu zasilania to inna sprawa .
-------------
"Co do bicia to Kress ma kartkę, że na odległości 40 mm od nakrętki zmierzone bicie wynosi 0,047 mm. Dla innych wrzecion taka informacja jest nie do znalezienia."
-------------
No Właśnie ciekawi mnie co tamten kolega napisał o biciu 0.005 , mam troche wiedzy na te tematy i chciałbym aby uzupełnił wypowiedz bo jesli bicie freza jest powiedzmy
w granicach 0.02mm to juz nie jest zle a on napisał ze chinczycy gwarantuja 0.005 mm
to jakiś kosmos :)
Nie wyrabia = większy nie spowodowałby zjazdu osi w dół po odłączeniu zasilania. To miałem na myśli.
autor: bartx
14 cze 2016, 17:57
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2060

kwarc pisze:
Takayukii pisze:Mokrego chińczyka którego nie chcesz... sprzedający z allegro każdy jeden gwarantuje 0.005, będzie więcej to odeślesz/wymienisz.
Moje chińskie wrzeciono z ebaya miało praktycznie zero bicia...
Troszke mnie ciekawi temat "bicia" wrzecion .
I teraz , co masz na myśli pisząc o gwarancji "bicia" 0.005 mm (domyślam sieze mm) ?
Czy to jest uchyb osi wrzeciona ? Czy też jest to uchyb "bicie" powiedzmy wzorcowego walca zamocowanego w zacisku wrzeciona w odległosci np.50mm od zacisku ?
Jeśli posiadasz takie chińskie wrzeciono może podzielisz sie takimi bardziej konkretnymi
informacjami .

[ Dodano: 2016-06-14, 17:39 ]
bartx pisze:ale stwierdziłem, że to będzie zbyt dużo do mojej maszyny, musiałbym ją przerobić (dorobić sprężyny do osi Z), bo 8kg na Z to ona nie utrzyma (silnik 1,8Nm).
silnik 1,6Nm nie utrzymuje ci osi Z o wadze ,masie , 8kg ? Musisz mieć jakieś wady w konstrukcji mechanicznej albo wady w zasilaniu silnika (sterownik , napiecie zasilania ,stabilność impulsow sterujących ) .
Taki silnik powinien sie spokojnie "wyrabiać".
Bez zasilania przy obciążeniu taką masą oś Z jedzie w dół. Śruby kulowe nie są samohamowne.

Co do bicia to Kress ma kartkę, że na odległości 40 mm od nakrętki zmierzone bicie wynosi 0,047 mm. Dla innych wrzecion taka informacja jest nie do znalezienia.
autor: bartx
13 cze 2016, 06:18
Forum: Elektrowrzeciono
Temat: Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2060

Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem

Zamierzam wymienić wkrótce Kressa na coś mocniejszego. Docelowo chciałem kupić Elte/Teknomotor 2kW, ale stwierdziłem, że to będzie zbyt dużo do mojej maszyny, musiałbym ją przerobić (dorobić sprężyny do osi Z), bo 8kg na Z to ona nie utrzyma (silnik 1,8Nm). No i koszty - z falownikiem to się robi jakieś 4 tys. zł. 5-6 kg podejdzie spokojnie, bo sprawdzałem.

Zacząłem szukać czegoś mniejszego, chciałem się zmieścić w okolicach 2,5 tys. zł. Zainteresowało mnie wrzeciono Suhner 1,8kW. Wychodzi najtaniej, bo można je mieć już za 1,9 tys. zł i nie wymaga falownika. Sterowanie obrotami z potencjometru mi wystarczy. Tylko jest kwestia taka, czy np. Elte 1,1kW wraz z falownikiem wektorowym nie okaże się lepsze od zwykłego wrzeciona szczotkowego. Mokrego chińczyka nie chcę ze względu na losowe bicie. Zależy mi na niskim biciu, to detale które zamierzam robić mają wyglądać idealnie, a jak narzędzie bije, to ta boczna powierzchnia już nie jest zbyt ładna. Używam frezów głównie 6 i 8 mm w aluminium i miedzi.

Jest jeszcze chińskie wrzeciono kwadratowe 2,2kw za 1,9 tys. zł na allegro. Wygląda zachęcająco, tylko obawiam się że bicie też może być loterią. Ogólnie do chińskich rzeczy nic nie mam, bo 2/3 osprzętu mam tej produkcji i naprawdę jestem pozytywnie zaskoczony. Co byście wybrali?

Wróć do „Wrzeciono standardowe vs sterowane falownikiem”