
Kilka porządnych prętów lub rur pod spód jako rolki, brecha - i jazda.
A jak grząsko - po deskach - W ubiegłym roku po trawniku i lekkim błocie przejeżdżaliśmy szlifierką SWB 25 - ok 40m. To już jest pewna sztuka, bo ma nieregularny kształt i pod spodem nie jest równa, tylko ma po obwodzie wargę, na dodatek z przerwami. Daliśmy radę. Do tego dwa porządne progi w drzwiach i lekka górka jako dodatkowe utrudnienie.
Wiertarka koordynacyjna była wsuwana do warsztatu przez drzwi po blasze 1mm - luz pod górną belką drzwi - ok 5 mm


Byle nie na siłę, a sposobem - wszystko się da przestawić.