
Może to jest właśnie to doświadczenie, którego szukasz ?
Przepatrz jeszcze raz ogłoszenia z używanymi maszynami, zobacz przeróbki/maszyny z profilu "kamar" na tym forum, następnie zderz to ze swoimi oczekiwaniami.
Osobiście za te kilkadziesiąt tys. włożone w zabawkę wolałbym kupić używaną maszynę numeryczną do uzdrowienia (sterowanie, prowadnice, śruby) i po kawałku ją odbudować.
Mam na oku coś takiego ze starym HH 135 - jak działa, można się trochę pobawić, a w perspektywie zmienić sterownik + ew. resztę osprzętu i masz dorosłą maszynę.