Napewno po niskotemperaturowym węgloazotowaniu kąpielowym można uzyskać bajeczne twardości koło 1000HV, tak że każda stal narzędziowa choćby niewiadomo jak była hartowana nie osiągnie tyle, dodatkową zaletą w przypadku azotowania jest zwiększona odporność powierzchni na korozje. Wielkim minusem jest duża toksyczność używanych soli (cyjanki) i powstających oparów, być może dlatego metoda ta jest wypierana przez inne bezpieczniejsze. Składy kąpieli można znaleźć w ,,Metaloznawstwie'' K. Przybyłowicza, (np. 50%NaCN + 50% KCN, albo 30%NaCN + 35%NaCNO + 35%Na2CO3, temp. procesu ok. 550°C, czas 0,5-2 h, grubość warstwy ok. 20µm). Jest wiele ciekawych obróbek powierzchniowych zwiększających twardość które jakoś uległy zapomnieniu np. siarkocyjanowanie po którym zwiększa się odporność na zacieranie, borowanie w proszkach albo kompielowe, metalizowanie dyfuzyjne które może być wykonane w ośrodkach stałych, pasach, albo z warstw galwanicznych.