Animacja jest najlepiej ilustrująca. To już nie są wiertła ale frezy trójostrzowe. Zsynchronizowana oś obrotu freza ze swoim ruchem po okręgu. Mechanicznie - przekładnia planetarna - trójkąt wpisany w koło daje kwadrat ? A ciekawe czy dałoby się zsynchronizować elektrycznie ? Falownik, jakieś dobre enkodery, czujniki położenia, elementy wykonawcze. Dałoby to większe możliwości, oś obrotowa frezu poruszałaby się po dowolnej figurze. Czyli temat CNC. Jednakże odróżnia od tych wszystkich tu frezarek to, że musi być ścisła synchronizacja, by uzyskać zagłębienia o wiele mniejsze niż ?fi freza, którym się je uzyskuje. Trochę jak koparka.
A jak pomyśleć jakie zastosowania mają różne krzywki, mimośrody n.p. w automatyce przemysłowej.

I kto to wymyślił, Rosjanie ?