Znaleziono 1 wynik

autor: diodas1
23 lut 2007, 16:21
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Podłączenie transformatora.
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 6856

Witam. Z równoległym łączeniem źródeł prądu zawsze trzeba postępować rozważnie bo istnieje możliwość popłynięcia prądu wyrównawczego, albo przynajmniej niewłaściwie rozłożonego obciążenia obu źródeł. W Twoim przypadku trudność rośnie z powodu braku nadmiaru oferowanej przez trafo mocy w stosunku do zapotrzebowania przez sterowniki. Mimo to możesz spróbować, może masz szczęście i wszystko się uda. Na początek trzeba przeprowadzić pewien test który powie czy oba wtórne uzwojenia są nawinięte tak samo. Aby to sprawdzić połącz oba wtórne uzwojenia szeregowo i zmierz na nich łączne napięcie. W razie potrzeby zmień końcówki jednego z tych uzwojeń żeby doprowadzić do stanu kiedy to łączne napięcie będzie równe 0V. Jeżeli jest widoczna różnica, to niestety uzwojenia nie są identyczne i będziesz musiał dowinąć kilka (?) zwoi do tego uzwojenia które ma niższe napięcie żeby łącznie było faktycznie 0V. Kiedy już osiągniesz taki stan to w miejce woltomierza włącz amperomierz (od najwyższego zakresu) żeby dokładniej sprawdzić czy nie płynie prąd wyrównawczy. Jeżeli taki prąd nie płynie, to możesz zależnie od posiadanych komponentów oba uzwojenia wtórne (pamiętaj o tym ewentualnie dowiniętym uzwojeniu korygującym)zaopatrzyć w mostki prostownicze i połączyć je równolegle na wyjściach albo połączyć równolegle oba uzwojenia i dać jeden mocniejszy mostek. Oba sposoby połączeń są możliwe ale oczywiście nie zagwarantują że w każdym uzwojeniu będzie płynął dokładnie taki sam prąd, ponieważ mimo zrównania w nich napięć przy biegu jałowym (bez obciążenia) uzwojenia te mogą nieznacznie różnić się opornością drutu itp co w efekcie wprowadzi pewną niesymetrię . Jest jeszcze jedna możliwość. Zrób szybką próbę ile zwoi potrzeba na 1V napięcia (nawiń jakimkolwiek izolowanym przewodem i zmierz woltomierzem), potem przelicz sobie ile zwoi potrzeba na 17V i po prostu dowiń trzecie uzwojenie drutem o takiej średnicy jak w pozostałych wtórnych uzwojeniach, lub grubszym. Na rdzeniu toroidalnym to banalna praca, o ile oczywiście jest jeszcze na tyle wolnego miejsca. Wtedy bez tej całej gmatwaniny pomiarowej i korekcyjnej dasz trzy mostki prostownicze, dla każdego sterownika oddzielny.

Wróć do „Podłączenie transformatora.”