Od wielu już lat bezawaryjnie i dość intensywnie używam kupionego w Castoramie kompresora 24l/8Ba z nienajwyższej półki. Służy mi właśnie do przedmuchiwnia, pompowania i malowania. Używam pistoletów o wielkości K3 Mini (dostępne na Allegro) Taką niepozorną "zabawką" daje się wykonywać także dorosłe prace. Po lekkim tuningu potrafię nim natryskiwać także nierozcieńczaną farbą. Do gęstych farb akrylowych dodaję zaledwie parę % wody żeby była rzadsza od masła. Niestety kompresor tłokowy jest źródłem nieziemskiego hałasu więc dla wyciszenia lepiej go solidnie obudować dźwiękochłonnie albo zamknąć w oddzielnym pomieszczeniu. Dużo większy komfort zapewniają kompresory oparte na innej zasadzie działania. Sam słyszałem jak pracuje kompresor z wirującym pierścieniem olejowym- szumi jak odkurzacz. Dawał ciśnienie rzędu 10 Ba a wydajność też godna pozazdroszczenia - wystarczająca do piaskowania, mimo że gabarytami był zbliżony do odkurzacza Zelmer. Nie potrzebował zbiornika wyrównawczego, jedynie odolejacz i reduktor ciśnienia. Ciekawa jest też sprężarka spiralna http://www.ac.machonko.poznan.pl/pl/spr ... ezolejowe/
Dzięki swojej zasadzie pracy :


też należy do urządzeń cichobieżnych. Niestety nie znam ceny takiego smakołyku.