Znaleziono 6 wyników

autor: diodas1
26 kwie 2008, 20:49
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

roobert123, trafiłeś w "dziesiątkę" :grin: Jaszuk88 taką właśnie pompkę już zmajstrował. Fotki są kilkanaście postów powyżej w tym samym wątku. Ma jedynie teraz problem z tym że pompka nie ma siły zassać pełnego "łyku" z powodu dużej gęstości kleju, w wyniku czego na jej wylocie pojawia się przerywany strumień cieczy, czyli jak napisał - kropelkuje. Dzieje się tak między innymi na pewno z powodu zastosowania miękkiej silikonowej rurki. Jeżeli na wejście pompki poda klej pod dobranym niewielkim ciśnieniem, problem powinien ustąpić.
autor: diodas1
26 kwie 2008, 16:42
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

Wiadomo że po zabawie z żywicą utwardzalną zawsze jest problem z dokładnym czyszczeniem narzędzi lub wymianą niektórych ich elementów na nowe. Trzeba więc tak upraszczać konstrukcję żeby to nie kosztowało zbyt dużo. Może więc tak :???: jak poniżej
Stosuję z powodzeniem takie prymitywne rozwiązanie przy malowaniu natryskowym gęstymi farbami, bez ich rozcieńczania, nawet jeżeli zawierają dodatki tiksotropowe.
Namalowałem tutaj :mrgreen: butelkę po wodzie gazowanej bo takie właśnie stosuję ale może to być dowolny tani pojemnik który wytrzyma nadciśnienie potrzebne do lekkiego zachęcenia kleju do napełniania wlotu pompki perystaltycznej. Na pewno nie trzeba tam będzie dużego ciśnienia, doświadczalnie można dobrać takie żeby z ustnika za pompką płynęło w trakcie jej obracania ciągłym strumieniem bez "kropelkowania"Obrazek
autor: diodas1
26 kwie 2008, 01:02
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

GumiRobot, ma rację. Pompka którą już zrobiłeś jest doskonałym przyrządem do dokładnego i programowalnego dozowania kleju. Jeżeli faktycznie klej którego chcesz używać ma taką lepkość przy której gumka na wlocie pompy nie ma siły się rozprężać to można jej pomóc czymś w rodzaju : http://www.allegro.pl/item347696353_pne ... i_tub.html lub http://www.allegro.pl/item352618396_sup ... lowy_.html
Ten pierwszy pistolet da lepsze wyniki ponieważ klej można podawać w formie "kiełbasy" czyli bardzo elastycznego woreczka, wielokrotnie napełnialnego.
autor: diodas1
22 kwie 2008, 01:14
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

Jestem zachwycony perfekcyjnym wyglądem pompki. W tym typie pomp stosowanych w przemyśle o dość sporych czasem gabarytach, dobór węża tłoczącego zależy od rodzaju tłoczonego medium, więc producenci zazwyczaj mają rozszerzony asortyment dla różnych klientów. Bywa że przy dużych potrzebnych w procesie technologicznym ciśnieniach stosuje się także rurki zbrojone nitką syntetyczną. Jednocześnie materiał rury musi zachować odporność na wielokrotne odkształcanie itd. W przypadku dozownika kleju chemoutwardzalnego wymagania nie będą raczej tak drastyczne więc rzeczywiście powinien wystarczyć odpowiedni silikon. Piszę "odpowiedni" bo na przykład klej silikonowy z tuby (do szklenia) nienawidzi benzyny w której pęcznieje bez umiaru. Przy naprawach w motoryzacji stosuje się także silikon ale odporniejszy na ten rozpuszczalnik. W żywicach dwuskładnikowych co prawda nie ma raczej benzyny ale mogą być jakieś plastyfikatory (ftalan dwubutylu) więc dopiero doświadczenie pokaże prawdę o odporności chemicznej użytej rurki. Dobrze że okresowa wymiana kawałka wężyka na nowy nie będzie ani kłopotliwa ani kosztowna. W Allegro zauważyłem także rurki silikonowe http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=348373472 używane w akwarystyce ale nie wiem nic na temat twardości ani odporności na chemikalia.
ALZ, czemu uważasz że zastosowanie pompki jelitkowej to komplikacja? Do napędu stzykawki z klejem czy zaworu otwierającego na określony czas precyzyjnego zaworka też potrzeba jakiegoś mechanizmu. Dodatkowo lepkość kleju może zmieniać się w czasie , choćby wraz ze zmianą temperatury w otoczeniu, więc trzeba by ciągle kontrolować i ewentualnie doregulowywać czas impulsu. Tutaj wszystko jest tak oczywiste jak to że jeden łyk to pół szklanki piwa :mrgreen: niezależnie od marki czy pogody. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba oprócz podania silnikowi napędzającemu pompkę odpowiednio dobrannej sekwencji kroków. Kilka kroczków do przodu żeby ustnik posadził na powierzchni kleksa, ewentualnie krok lub dwa do tyłu żeby kleks odczepił się od ustnika . Te parametry (ilość kroków) można raz dobrać eksperymentalnie a potem już jest rutyna, a co najważniejsze, nie trzeba przejmować się czy aby klej nie zmienił swojej konsystencji. Tak bardzo jestem "za" że zastanawiam się czy swojej lepszej połowie nie zmajstrować czegoś podobnego na wyposażenie kuchni. Do robienia makaronu :lol: Z możliwością regulacji od krótkich nitek do spaghetti bez końca.
autor: diodas1
27 gru 2007, 19:09
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

Cieszę się że nie odrzuciłeś od razu tej koncepcji. Pompy perystaltyczne (jelitkowe) mają często zastosowanie a są tak niepozorne że czasem nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia. Taką pompkę na przykład odkryłem dawno temu w spryskiwaczu szyb w samochodzie. Było to tak dawno, że nie pamiętam już w jakiej marce samochodu wykorzystano ten wynalazek. Ostatnio znalazłem też taką minipompkę w drukarce Epson, gdie służy ona do wysysania tuszu w celu udrożnienia głowicy drukującej piezoelektrycznie. Zasada pracy jest bardzo prosta a konstrukcja o skomplikowaniu cepa więc nie trzeba jej koniecznie kupować. Potrzebna tylko sprężysta gumowa rurka i odrobina mechaniki do jej ściskania. Rurki warto mieć trochę więcej w zapasie bo nawet odporna guma może się z czasem zmęczyć.
autor: diodas1
27 gru 2007, 18:38
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Nakładarka kleju
Odpowiedzi: 67
Odsłony: 24651

Myślę że popychanie kleju sprężonym powietrzem może powodować spore niespodzianki. Sprężone powietrze jest sprężyste (masło maślane) więc wystarczy lekkie zacięcie tłoka, niejednorodność kleju, jego zanieczyszczenie jakimś paprochem, zaschnięcie kleju i przyczopowanie ustnika dozującego, żeby klej po chwilowym przystopowaniu strzyknął ilością większą od zamierzonej. Lepsze moim zdaniem jest użycie dużo precyzyjniejszej i niezawodnej w działaniu pompy perystaltycznej http://www.allegro.pl/search.php?string=perystaltyczna Ilość i szybkość wypływania kleju dałoby się w takim przypadku regulować sterując silnikiem napędzającym tę pompkę. Można użyć silnik krokowy i mamy pęłną kontrolę. Pompa perystaltyczna jest też wygodniejsza od pompy tłokowej (strzykawki) napędzanej silnikiem bo nie ma w tym przypadku potrzeby cofania tłoka dla nabrania kolejnej porcji kleju.

Wróć do „Nakładarka kleju”