Znaleziono 5 wyników

autor: diodas1
24 wrz 2007, 14:01
Forum: Elektronika CNC
Temat: Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 5197

Leoo,
Masz rację ten układ który na kolanie... nie będzie działał. Teraz nie mam czasu ale w wolniejszej chwili jeszcze raz go przemyślę i zamieszczę poprawiony schemat. Na razie spróbuję ten wadliwy wyrzucić z forum, żeby ktoś niepotrzebnie się nie trudził z jego realizacją.

[ Dodano: 2007-09-25, 00:09 ]
Znalazłem czas na poprawienie logicznego błedu w poprzedniej wersji schematu, który zamieściłem w tym wątku. Teraz powinno być dobrze.
Żeby wszystko było jasne- nie staję do konkursu o najlepsze rozwiązanie układowe. Nigdzie nie skrytykowałem schematu zamieszczonego przez Leoo,
Jeżeli ktoś ma , podobnie jak ja, nadmiar starych kostek serii TTL to może się po prostu pobawić. Czas impulsu 74123 i częstotliwość generatora oraz stopień wypełnienia generowanego przez niego przebiegu trzeba dobierać indywidualnie do silników i konstrukcji mechanicznej.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
autor: diodas1
23 wrz 2007, 15:02
Forum: Elektronika CNC
Temat: Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 5197

W środku nocy zwyczajnie nie ma sensu wdawać się w durnowate potyczki słowne, dlatego odpuściłem. Wyglądałoby to jak kłótnia starego, pijanego małżeństwa , gdzie obie strony krzyczą ale każde na inny temat. Miałem nawet przez chwilę ochotę skasować swoje posty i dać sobie spokój z walką o punkciki i posty, zostawiając więcej koledze Leoo, Dla porządku jednak przeanalizowałem jeszcze raz schemat na rejestrze przesuwnym 74194 i mam pytanie . Kolego czy aby na pewno ten układ realizuje sterowanie półkrokowe :?:
Druga sprawa to 1000 kroków/ sek sam kolega zaproponował kilka postów wyżej jako hipotetyczną szybkość graniczną, więc proszę nie wytrzeszczać widowiskowo oczu, że silnik temu nie podoła. Nie wnikałem w praktyczną zasadność takiego założenia, tylko odpowiedziałem na pytanie, jakkolwiek sensowne ono było.
Po trzecie autor wątku zapytał o proste rozwiązanie problemu, bo jak sam powiedział " i tak za dużo kasy w to wszystko utopiłem". Dlatego proponowanie mu całkowitej zmiany koncepcji jest kopaniem leżącego.
Po czwarte wiem ile timerów siedzi w kostce 74123 ale nadal nie widzę związku z tematem. Czy miałem za przeproszeniem zaproponować cięcie układu scalonego na pół, żeby było taniej?

Następna sprawa to "czoperowanie" Użyłem tego słowa może trochę złośliwie bo w dołku mnie ściska kiedy widzę panoszące się coraz powszechniej wtrącanie gdzie się da obcojęzycznego słownictwa. Słowo "chopper" znaczy między innymi tasak (do mięsa) a słowo "chop" -siekać, rąbać ale także kotlet. Nie ma patentu nakazującego rozumienie tego słowa w tematyce CNC akurat tak jednoznacznie jak chcieliby niektórzy. Siekanie to siekanie. Zatem sygnał sterujący podtrzymujący prąd w ostatnio wysterowanym uzwojeniu posiekany przebiegiem prostokątnym z generatora 555 mogłem sobie nazwać według własnej woli , nawet po chińsku.

Następne niedopatrzenie jakie wymknęło się " w ferworze walki o zasługi" koledze Leoo, to pogląd że także sygnał podstawowy powodujący wykonanie kolejnego kroku będzie sieczką. Otóż pragnę zwrócić uwagę że wyjścia 74123 i 555 podpięte są do 7402 czyli bramek NOR a to zmienia nieco sprawę. Na ich wyjściu będzie albo długi impuls dodatni z 74123 albo przebieg z 555.

To prawda że prostokątny przebieg prądu i indukcyjność nie idą zgodnie w parze ale nie to jest tematem tego wątku. Małżeństwo dalej wykrzykuje- każdy swoje i na inny temat. Sterowanie silnika krokowego, szczególnie takie proste, jakie ze względów pewnie ekonomicznych testuje emig28, jest obarczone tą bolączką, stąd diody zabezpieczające tranzystory.

Schemat który stworzyłem na kolanie nie pretenduje do miana mojego znaku firmowego, chociaż w moich konstrukcjach równie dobrze funkcjonują układy zaczerpnięte z obcojęzycznych źródeł jak i gryzmoły na skrawku gazety. Dla zobrazowania krótkiego błysku myśli technicznej zaprzęganie całego arsenału środków wspomagających rysowanie uważam za przerost formy nad treścią. Szkoda na to czasu jeżeli nie jest to przygotowywane do szerszej prezentacji...... a nie jest.

Nie zabiegam o stołek prezesa i mam daleko z tyłu opinie wybrzydzaczy, zwolenników ciągłego sięgania po funkcję "cytuj" i roztrząsania co autor chciał powiedzieć, kiedy powiedział to co powiedział, czyli to co każdy nieuzbrojonym okiem sam doskonale widzi. Przyszedł użytkownik i poprosił o radę. Pokazał z grubsza schemat, opisał problem a w ostatnim zdaniu wyraźnie napisał A i bym zapomniał grzeją sie niesamowicie podczas postoju a nie podczas pracy. Uważam że moja propozycja powinna spełnić jego oczekiwania. Nic nie psuje podczas normalnej pracy (nie ogranicza prądu przy kolejnych krokach silnika) a w czasie postoju powoduje że silnik i tranzystory pracują " na pół gwizdka" . Do pytającego teraz należy wybór czy z tej rady skorzysta.
Uczeni mawiają że rada tyle jest warta ile kosztuje. Mimo takiej uczonej opinii ja za to faktury nie wystawiłem . Jeżeli zechce wziąć lutownicę do ręki i zrobić choćby "pajączka" w powietrzu to sam sprawdzi czy to u niego zadziała. Bo u mnie tak. Kropka.
autor: diodas1
23 wrz 2007, 00:39
Forum: Elektronika CNC
Temat: Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 5197

Nie wybierałem się na wojnę
autor: diodas1
22 wrz 2007, 23:50
Forum: Elektronika CNC
Temat: Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 5197

Witam. Skoro zostałem wywołany do tablicy to spróbuję coś wydukać. Zatem po kolei:
Jeżeli silnik pracuje z szybkością od 0 do 1000 kroków/s to czas generatora mono 74123 można ustawić na nieco więcej niż 1 ms.Ten czas powinien trwać do ustąpienia drgań po wykonaniu kroku. Skoro przy szybkości 1000 kroków/s nie gubi tych kroków to można się domyśleć że ta 1/1000s wystarcza na zmianę położenia wirnika do nowej pozycji i jego zatrzymanie. W tej sytuacji jeżeli będzie nawet wykonywał 2 kroki/s to i tak cała dramatyczna akcja odbędzie się w ciągu tej pierwszej 1/1000 s lub oczywiście mniej a przez resztę czasu właściwie nic szczególnego dziać się nie powinno. Można by więc zapomnieć o zasilaniu w tym jałowym czasie uzwojeń. Tak myślę ja-laik, który nie tworzył dużych obrabiarek CNC. Skoro jednak kolega Leoo, twierdzi że mimo zawartego w silniku krokowym magnesu wskazane jest jednak zasilanie ostatnio wybranego uzwojenia to wypada mi mu uwierzyć i zastosować to dobrane podtrzymanie.
Nie zrozumiałem kwestii z trzema timerami :cry:
Rozumiem że sterownik ilustrowany przezemig28, i układ na 74194 dotyczy jednego silnika i niech tak na razie zostanie.

Obrazek
Obrazek




Jak widać wystarczy dołożyć kilka kostek TTL do wyżej pokazanego przezemig28, schematu. Jeżeli Cała mechanika związana z silnikiem ma taką sprężystość że mogłaby cofnąć silnik po wykonaniu kroków to należy zbudować całość, łącznie z generatorem na układzie 555 ) lub jakimkolwiek innym)
Wówczas po zakończeniu trwania impulsu na wyjściu 74123 kluczującym przepuszczanie stanów logicznych z lewej strony schematu przez dołożone elementy 7410 i użyte jako negatory pozostałe elementy do tranzystorów, następuje nadal kluczowanie ale już "sieczką" emitowaną przez generator czyli czoperowanie jak kto woli. Jeżeli działanie magnesu silnika jest mocniejsze niż naprężenia mogące go cofnąć, wówczas można zrezygnować z tej części układu i po prostu połączyć na krótko wyjście 74123 i spięte wejścia 7410 czyli sygnał G staje się czystym sygnałem F

Dla osób nie znających dokładnie funkcji 74123:
Jest to scalony układ generatora monostabilnego, który w układzie takim jak na powyższym schemacie, pobudzony na wejściu B zmianą stanu logicznego z "0" na "1", generuje na wyjściu Q dodatni impuls o ustalonym elementami C i R czasie trwania. Jeżeli pobudzające stany przychodzą częściej niż czas trwania tego impulsu, to nie kończy się on, tylko jest podtrzymywany. W efekcie jeżeli, jak wspomniałem przykładowo wyżej, silnik ma się obracać z szybkością 1000 kroków / s a czas trwania impulsu ustawimy (też przykładowo) na>2ms to na wyjściu Q 74123 od pierwszego kroku silnika jest cały czas stan "1" logicznej, trwający jeszcze nieco powyżej 1 ms po zakończeniu ostatniego kroku w serii.
autor: diodas1
22 wrz 2007, 02:11
Forum: Elektronika CNC
Temat: Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 5197

Jeżeli tranzystory grzeją się w czasie postoju a w czasie pracy da się wytrzymać, to trzeba im w czasie postoju dać odpocząć, nie wysterowując wejść od strony 74194. Najprościej jest między wyjścia 74194 a wejścia do układu tranzystorowego wpiąć cztery bramki (iloczyny logiczne) których drugie wejścia należy zasilić z wyjścia generatora monostabilnego 74123 wyzwalanego sygnałem step. Czas trwania impulsu generowanego przez 74123 dobrać tak żeby nie był dużo dłuższy niż odstęp między kolejnymi impulsami step w czasie normalnej pracy. Jeżeli silniki nie mają wewnątrz stałego magnesu i potrzebują podtrzymania prądu w ostatnio wysterowanej fazie, żeby nie zmieniały swego położenia, wtedy sprawa nieco się komplikuje ale nie aż tak bardzo. W każdym razie nie włączając dodatkowych rezystancji w uzwojenia nic nie tracimy na momencie obrotowym.
Komplikacja o której wspomniałem, polegałaby na tym że kluczujące wejścia bramek po zakończeniu trwania impulsu z 74123 musiałyby otrzymywać przebieg z generatora na 555 .Od ustawienia pracy tego generatora, czyli od wartości wypełnienia przebiegu prostokątnego zależeć będzie średni prąd podtrzymujący w ostatnio wysterowanej fazie w czasie postoju silnika, więc można uzyskać stan, w którym tranzystory mocy nie będą parzyć. Oczywiście generator musi śmigać kilka razy szybciej niż częstotliwość impulsów step.

Wróć do „Prawie gotuje mi się tranzystor BD 243C w sterowniku silnik”