Nie wiem co rozumiesz przez "siłę ssania"- uzyskiwane podciśnienie, czy ilość przepompowywanego powietrza. Po przeczytaniu Twojego zapytania mam lekkie zamieszanie w rozumie. W każdym razie najlepszy nawet hipotetyczny zestaw pomp próżniowych pozwalający uzyskać próżnię absolutną nie przyssie elementu obrabianego z siłą większą niż ok 1 kg/cm kw. Im mniejsza powierzchnia elementu tym mniejsza siła. Na to nic nie poradzisz, więc musisz pomyśleć o innym sposobie mocowania. Jeżeli natomiast chodzi o ilość przepompowywanego powietrza, to możesz wykorzystać dość łatwą w obsłudze i niemal niezniszczalną pompę próżniową z pierścieniem cieczowym. Miałem z takimi pompami do czynienia. Tutaj masz jedno ze źródeł takich pomp http://www.comfilter.pl/pompy_powietrza/index.html Taka pompa ma interesującą budowę http://pl.wikipedia.org/wiki/Sprężarka_ ... iem_wodnym . Osobiście używam kompresora z pierścieniem olejowym, czyli maszyny o podobnej budowie, chociaż innym przeznaczeniu. Jest niesamowity. Daje stabilne, wysokie ciśnienie, w dużym zakresie zapotrzebowań na powietrze. Pracuje wydając dźwięk podobny do odkurzacza, nie potrzebuje żadnego zbiornika wyrównawczego ani presostatu.

Jeszcze jedno nasunęło mi się po przeczytaniu Twojego dawniejszego wątku, również o kłopotach z przysysaniem detali. Wtedy używałeś pompy ejektorowej, teraz łopatkową o znacznej już wydajności a problemy są nadal. Może być jeszcze jedna przyczyna kłopotów, mianowicie średnica i długość rury łączącej pompę ze stołem. Zbyt cienka, lub zbyt długa rura wnosi spore opory przepływu powietrza, w efekcie przy nieszczelnym styku detalu ze ssawką może w tym miejscu znacznie pogarszać się podciśnienie.