Po co Ci certyfikat? Znajomy niedawno ukończył studia na Architekturze. W trakcie nauczył się też obsługi AutoCada. Wiem że obronił dyplom ale żadnym certyfikatem się nie chwalił. Ewentualny pracodawca, jeżeli uzna że to mu potrzebne, da Ci zadanie do wykonania a nie będzie wierzył certyfikatowi. Szybko się zorientuje czy znasz oprogramowanie.Widziałem taki test dla sekretarki. Weszła dziewczyna a szef bez ceremonii dał jej jakąś kartkę i mówi- tu jest komputer, proszę mi to przepisać. Usiadła przy klawiaturze, włączyła sprzęt, zobaczyła co ma na pokładzie i za chwilę słychać było grzechot klawiszy. W tym czasie pracodawca oglądał CW i ni z gruchy, ni z pietruchy zapytał ją o coś po niemiecku... Odpowiedziała nie odwracając wzroku od rękopisu. Na ekran ani na klawiaturę raczej nie patrzyła.

Widziałem ACAD R14 w wersji polskojęzycznej, więc pewnie inne nowsze wersje też istnieją z polskim menu. Myślę że powinieneś zajrzeć do jakiejś księgarni z literaturą informatyczną. Książek dzisiaj jest aż nadto, więc pewnie złowisz coś dostosowanego do swojego poziomu wiedzy. Z książką typu "krok po kroku" łatwiej zaskoczysz niż studiując pliki pomocy.