Niedawno kupowałem podobną płytę z kauczuku silikonowego żeby zrobić z niej uszczelki do remontowanego kompresora. Jako że miałem ten materiał w rekach to jakoś nie widzę go w postaci takiego jednorodnego sękacza (rodzaj ciasta) Poszedłbym raczej inną drogą, też zresztą do wykonania metodami domowymi. Jest taki czerwony silikon-uszczelniacz w tubie używany do uszczelniania kominków, do kupienia w marketach technicznych, odporny na sporo wyższe temperatury niż potrzebujesz. Gdybyś go nałożył na odtłuszczony wałek, odpowiednio grubszą warstwą, żeby było z czego uzyskać potrzebną średnicę przez szlifowanie to po kilkunastu godzinach utwardzania mógłbyś zacząć obróbkę. Ten silikon nie jest szczególnie drogi więc nawet gdyby zaczęła się destrukcja wałka to koszt uzupełnienia okładziny czy nawet wykonania od nowa będzie niezauważalny.