Znaleziono 2 wyniki
- 11 lis 2006, 00:17
- Forum: Mechanika
- Temat: Przeróbka plotera
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3856
- 10 lis 2006, 23:34
- Forum: Mechanika
- Temat: Przeróbka plotera
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3856
tomo6 ,mam ploter DMP 60. Przypuszczam że ma podobną konstrukcję do Twojego DMP 61. Obejrzałem sobie więc ten swój ploter i myślę że samo wzmocnienie lub silniejsze naprężenie sprężyny dociskającej wózek w którym montuje się piórko kreślące to dopiero początek problemów. Ramię tego wózka jest cały czas dociskane z góry sprężyną a piórko opada na papier wtedy gdy obróci się spłaszczony z jednej strony mimośrodowy wałek podpierający od spodu ruchome ramię wózka. Tak przynajmniej jest w moim ploterze. Jeżeli zwiększy się docisk ramienia z piórkiem to z kolei może być problem z powrotnym uniesieniem tego ramienia na czas przesuwów jałowych. Żeby ten powrotny ruch umożliwić należałoby także wzmocnić sprężynę współpracującą z tym mimośrodowym wałkiem a do tego wymienić na mocniejszy elektromagnes (lub silnik- takie rozwiązanie mam z kolei w DMP 52) który powoduje obracanie mimośrodowego wałka. W sumie dużo komplikacji a poza tym tak wzmocnione mechanizmy opuszczania ramienia z nożykiem na pewno uszkodzą lub szybko zużyją piórko piszące jeżeli zechcesz normalnie kreślić na papierze. Dlatego myślę że powinieneś zaniechać takich prostych półśrodków i popracować nad wykonaniem kompletnej głowicy w której zawrzesz całą mądrość mechanizmu opuszczania piórka (nożyka) z regulowaną w szerokim zakresie siłą . Najlepiej jeżeli rzeczywiście zastosujesz PWM a jako sygnał do samego opuszczenia narzędzia wykorzystasz napięcie zasilające elektromagnes napędzający ten obecnie używany spłaszczony mimośrodowo wałek.Ten wałek nie będzie już potrzebny. Taką głowicę zamontujesz zamiast oryginalnego delikatnego wózka. Może oczywiście pojawić się jeszcze jeden problem ze zbyt cienkimi (prawdopodobnie) wałkami prowadnic po których przesuwa się wózek. Wtedy demolka i przeróbka przybierze większy rozmach. Mimo to myślę że takie przebudowanie plotera ma sens. Życzę powodzenia i czekam na wieści z pola bitwy łącznie z fotkami. Może i ja wtedy dobiorę się swojemu staruszkowi do skóry.