Widziałem parę lat temu ciekawą maszynkę do haftu w jednym z wrocławskich sklepów. Obsługiwała format około A5. W komplecie było od razu kilka motywów haftu na jakimś nośniku magnetycznym, zdaje się że to była dyskietka. Kosztowała nieco ponad 10kzł ale specjalny program komputerowy do tworzenia nowych projektów trzeba już było dokupiś extra za dwa razy tyle. Niestety sprzedawcy byli zupełnie nieobeznani z towarem i odsyłali po odpowiedzi na pytania do producenta. Konstrukcja wyglądała na dość masywną. Głowica z rewolwerowym zmieniaczem igieł (kolorów) stała nieruchomo a w dolnej części korpusu był z kolei cały mechanizm spodniej nitki do łapania pętelek. Materiał był mocowany do ruchomego (x-y) stolika. Wyrób finalny wyglądał z góry jak ręczny finezyjny wielobarwny haft- Na maszynie była próbka, nie dokończony widoczek z jelonkami na rykowisku

ale nie było niestety możliwości zobaczenia maszyny podczas pracy.