
A teraz poważniej. Poszukaj na forum wątków o wytapianiu aluminium. Są tu tacy którzy mają takie piece samoróbki. Może tam znajdziesz coś o kokilach. Jest też tu taki człowiek o nicku hakorgon. Wiem że usiłował zbudować sobie coś podobnego do topienia alu ale padł na tym. Spróbuj się z nim skontaktować, na przykład przez GG. Może Ci powie jakie błędy popełnił w swojej konstrukcji żebyś ich nie powielił.
Nie powiedziałeś też do czego Ci takie przetopione bryły szkła. Czy to ma być odlew jakiejś rzeźby (Lenina choćby)? Czy może szukasz sposobu na "zzipowanie" nadmiaru butelek po piwie" Chodzi o to że szkło barwi się tlenkami metali i jeżeli zrobisz tygiel z jakiegoś żelastwa to spotka Cię kolorystyczna niespodzianka.
No i pytanie- jak duże mają to być odlewy. Do małych nawet w Allegro kupisz tygle grafitowe. Pamiętaj że im większa bryła tym dłuższy musi być czas stygnięcia a na końcu pewnie i tak pęknie z powodu zamrożonych naprężeń.
Reasumując nie wróżę niestety sukcesu. Szkło to nie parafina.