Seneszal pisze: ↑14 kwie 2019, 12:23
Widziałem maszyny różnych firm, które zaczynały się od kwot kilkunastu tysięcy zł. Jaki jest z nimi problem?
Nie wiem, bo ich nie widziałem.
Seneszal pisze: ↑14 kwie 2019, 12:23
Jakie ograniczenia mają maszyny, które widziałem?
Nie wiem, bo ich nie widziałem.
Sorry że tak odpowiadam, ale Twoje pytania brzmią mniej-więcej tak:
Byłem na targach samochodowych i widziałem samochód za 20 tysięcy, jakie ograniczania ma taki samochód
No przecież nikt rozsądny nie jest w stanie odpowiedzieć na tak postawione pytanie.
Tak jak już pisałem poprzednio, można napisać dłuuugą tyradę na ten temat, a i tak nie wiadomo czy będzie pomocna, bo TYLKO TY wiesz co i jak masz zamiar robić.
========
Mogę tylko napisać, że pracowałem (przez 10 lat) na dużym centrum przemysłowym (Homag) do drewna, ale przyglądałem się i króciutko pracowałem również na innych maszynach przemysłowych i na maszynach zupełnie amatorskich zbudowanych przez ich użytkowników.
Jedno mogę powiedzieć na pewno,
Jeśli ktoś ma zająć się produkcją na poważnie, to należy zapomnieć o amatorskich maszynach raz na zawsze, a tym niby nowym "fabrycznym" za 20 tysięcy należy się bardzo, bardzo dokładnie przyjrzeć najlepiej z kimś kto sporo wie na ten temat, bo nie sztuka kupić (lub złożyć) maszynę za 20 tysięcy.
Sztuką jest na tym pracować w taki sposób żeby się po roku nie rozleciała i (nawet zupełnie nowa) nie gubiła parametrów, nie powstawały luzy itd.itp. i żeby nie stracić reszty nerwów.
Bo widzisz, najczęściej ktoś kto chce kupić pierwszą maszynę CNC, myśli, że "na razie" kupi coś małego i taniego i będzie używał od czasu do czasu i jakoś to wytrzyma.
Po czym jak już ogarnie temat, czyli po wstępnym "zajaraniu się" CNC, zazwyczaj następuje chęć na więcej, czyli wszystko co się da chciałoby się robić na CNC właśnie, ale wtedy okazuje się, że nasz "cudowna" maszynka za kilkanaście tysięcy jest ..... kompletnie niewystarczająca do tego wszystkiego i powstaje dylemat ..... kupować nową, większą, mocniejszą, ogólnie znacznie lepszą, czy modernizować to co mamy.
Moim zdaniem, powinieneś sobie kupić jakąś zupełną amatorszczyznę (nawet używaną) za 3-4 tysiące jako maszynę do ćwiczeń.
Jak już ogarniesz temat CNC, czyli co jak i dlaczego + stwierdzisz, że CNC to jest to o co Ci chodziło, to wtedy (tu zaś moja opinia) radzę kupić OD RAZU coś z wysokiej półki i pamiętaj, że sama maszyna to jedno, a osprzęt + oprogramowanie do niej, to drugie i nie mniej ważne.
Możesz również (co poniekąd polecam) zatrudnić się gdzieś w jakiejś firmie gdzie mają maszyny CNC jako operator.
Wtedy nauczysz się sporo nie tracąc pieniędzy na zakup pierwszej (taniej) maszyny.