
Napiszę tak:
--- Corel Draw, do rysowania grafiki 2D znakomity, ale .... w niektórych aspektach przegrywa z kretesem z takim np. Artcamem.
Po prostu to co można zrobić bardzo szybko i bardzo sprawnie w Artcamie, w Corelu .... też można, ale .... to tak jakby wjeżdżać pod górę, a nie z niej zjeżdżać.
Inaczej pisząc, niektóre dość często potrzebne rzeczy (chodzi o rysowanie) o wiele szybciej i zdecydowanie bardziej intuicyjnie zrobi się w Artcamie niż w Corelu, pomimo iż Artcam, to .... CAM, a Corel to edytor wektorowy.
Z kolei niektórych rzeczy które można zrobić w Corelu, nie uświadczymy w Artcamie, ale .... jeśli ktoś zajmuje się ogólnie pojętym CNC, to rysowanie w Artcamie (chociaż nie jest ściśle do tego przeznaczony) jest ZDECYDOWANIE łatwiejsze jeśli chodzi o zagadnienie CNC, czyli ścieżki, rozkład, wyrównania, obcinania itd. itp.
Co więcej, uważam że sekcja wektoryzacji bitmap w takim z kolei Vectric Aspire .... leje na łeb to co w tym względzie wymyślił Corel.
W tym Vectric Aspire jest to tak intuicyjnie i prosto zrobione, że BARDZO SZYBKO można uzyskać efekt o jaki mniej więcej nam chodzi.
W Artcamie jest podobnie, aczkolwiek już nie tak intuicyjnie jak w Aspire.
Za to w Corelu, trasowanie bitmap (czy wektoryzazja jak zwał tak zwał) w trybie trasowania linii środkowych, to (moim zdaniem) mistrzostwo świata, ale ..... żeby uzyskać zadowalające efekty, trzeba poznać narzędzie.
Wszystkie inne tryby wektoryzacji bitmap w Corelu, to ..... pomyłka .... oczywiście moim zdaniem.
Oczywiście wszystko co powyżej napisałem, dotyczy wektoryzacji bitmap na potrzeby ..... czegokolwiek co jest związane z CNC, bo jeśli ktoś używa Corela do tego do czego powstał, czyli do (ogólnie pisząc) radosnej twórczości, to .... jest to znakomite oprogramowanie.